IAR
Aneta Hołówek
19.05.2011
Chicago Bulls odpuścili mecz z Miami
Koszykarze Chicago Bulls nie wykorzystali szansy objęcia prowadzenia 2:0 w rywalizacji do 4 zwycięstw w potyczce z Miami Heat w finale konferencji wschodniej ligi NBA.
Chicago Bulls - Miami Heatfot.PAP/EPA/KAMIL KRZACZYNSKI
Posłuchaj
-
Jan Pachlowski o nieskuteczności Buuls w meczu z Miami
-
Jan Pachlowski o kibicach na meczach NBA
Czytaj także
Byki przergrały z zespołem z Florydy 75:85.
Gracze Bulls razili w tym spotkaniu nieskutecznością. Często nie trafiali z dogodnych pozycji. Zawiódł MVP sezonu regularnego Derick Rose. Trafił on tylko 7 z 23 rzutów.
Wynikało to m.in. ze świetnej gry Miami pod własnym koszem - podkreślał to po meczu lider Heat najskuteczniejszy zawodnik tego pojedynku Lebron James.
W ostatnich minutach Bulls doprowadzili do remisu 73:73, ale właśnie końcówkę koszykarze Heat wygrali 12:2. Kolejne spotkanie pomiędzy tymi zespołami odbędzie się w niedziele w Miami.
IAR, ah