Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR
Paweł Klocek 22.05.2011

Mikel Nieve wygrał 15. etap Giro d'Italia

Siedem godzin 27 minut i 14 sekund zajęło Hiszpanowi Mikelowi Nieve przejechanie 229 km 15 etapu Giro d'Italia.
Mikel NieveMikel Nieve fot. PAP/EPA

Jego rodak Alberto Contador siedział na rowerze blisko dwie minuty dłużej i nadal prowadzi w klasyfikacji generalnej.

To najbardziej morderczy etap tegorocznego wyścigu. Wspinając się i zjeżdżając z góry kolarze pokonali różnice wysokości wynoszącą łącznie sześć tysięcy metrów. Na trasie z Conegliano do Gardeccia-Val di Fassa w Dolomitach znajdował się najwyższy szczyt w Giro, zwany już tradycyjnie Cima Coppi: była nim przełęcz Giau na wysokości 2236 metrów npm.

Dodatkowo jazdę utrudniały pogarszające się z każdym metrem warunki atmosferyczne. Na szczytach, a nawet przy samej szosie leżał śnieg. Deszcz padał niemal bez przerwy, temperatura wynosiła czasem zalewie dziesięć stopni. Na 60 km przed metą rzucił się do ucieczki włoski weteran Stefano Garzelli, zwycięzca wyścigu w 2000 roku, któremu towarzyszył jak cień Mikel Nievo. Przez chwilę ich przewaga wynosiła nawet dziesięć minut. Na pięć kilometrów przed metą Włoch nagle osłabł i Hiszpan musiał samodzielnie walczyć z czasem.

Niezmordowany okazał się znów Alberto Contador, który kiwając się na rowerze w typowym dla siebie tańcu wyprzedzał po kolei najgroźniejszych rywali i dotarł na metę jako trzeci. Contador zachował pierwsze miejsce. Na drugie wysunął się Włoch Michele Scarponi, który ma 4'20” sekund do lidera. Trzeci jest Vincenzo Nibali. Jutro kolarze odpoczywają.

pk