Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
polskieradio.pl
Aneta Hołówek 01.06.2011

Lewandowski nie boi się mówić

Na razie to wszystko jest tak pogmatwane, takie do d... - mówi o polskiej reprezentacji Robert Lewandowski, napastnik Borussii Dortmund.
Robert LewandowskiRobert Lewandowskifot.Wikipedia

W wywiadzie dla "Przeglądu Sportowego" Lewandowski podkreśla, że tylko dobra gra w najbliższych meczach przeciwko Argentynie i Francji może poprawić atmosferę panującą wokół kadry.

Reprezentacja Polski nie cieszy się dobrą opinią. Afery, libacje alkoholowe, prostytutki i słabe piłkarskie umiejętności to opinia jaką statystyczny kibic ma na temat naszych piłkarzy.

Robert Lewandowski, który jest jednym z najbardziej doświadczonych piłkarzy w kadrze zdaje sobie sprawę, że to na nim spoczywa największy ciężar odpowiedzialności za wyniki.

Na najbliższym zgrupowaniu napastnik Borussii chce poprawić atmosferę w drużynie i zachęcić kolegów do zwycięstw. Lewandowski nie boi się też wyrażać własnego zdania na temat decyzji selekcjonera Smudy, z którymi nie trzeba się zawsze zgadzać.

- Ktoś musi to zrobić. Nie będę uchylał się od odpowiedzialności. Jak coś mi nie pasuję, to mówię o tym - mówi Lewandowski,

Piłkarz podkreśla, że nie boi się zmierzyć z Franciszkiem Smudą, który za wypowiedzi zawodników potrafi skarcić. Tak było po opinii wyrażonej na temat Manuela Arboledy przez Artura Sobiecha.

Po tym jak na łamach gazet można było przeczytać, że Sobiech uważa, że Arboleda nie powinien grać dla Polski, piłkarz otrzymał od Smudy upomnienie, żeby nie zabierał głosu.

- Może trener czyta za dużo gazet? Artur miał prawo być wkurzony i miał prawo powiedzieć co mu się nie podoba. I teraz miałby wylecieć z kadry? To niepoważne jest - mówi piłkarz drużyny mistrza Niemiec.

- Zachowując proporcje, to Cristiano Ronaldo też skrytykował taktykę Realu, a Mourinho stwierdził, że to zdanie zawodnika i temat zakończył - porównuje Lewandowski.

Napastnik dodaje, że wszyscy powinni skoncentrować na grze w piłkę, a nie na tym co się dzieję wokół.

- Ktoś się z pewnymi sprawami zagalopował. Zrobiono aferę z czegoś, co w ogóle nie powinno wyjść na światło dzienne. Do tego dochodzą inne problemy. Mam nadzieję, że to już ich koniec, bo na razie to wszystko jest do d... Skończmy z tym, bo ostatnio w reprezentacji mówi się o wszystkim, tylko nie o piłce - mówi polski napastnik.

(ah) "Przegląd Sportowy".