Niepokonany od początku roku Serb zagra o finał imprezy z byłym liderem światowych notowań i zwycięzcą turnieju na kortach Rolanda Garrosa sprzed dwóch lat.
Novak Djoković gra z Rogerem Federerem nie tylko o finał French Open, ale też o pierwsze miejsce w rankingu ATP. Jeśli Djoković pokona Szwajcara - bez względu na wynik finału w Paryżu - wyprzedzi Rafaela Nadala w notowaniach.
Ponadto Serb walczy o pobicie dwóch wielkich rekordów wszech czasów - największej liczby wygranych z rzędu spotkań w sezonie i największej liczby wygranych meczów. W tej chwili Djoković ma passę 43 wygranych pojedynków - w tym 41 w sezonie 2011. Jeśli pokona Federera - wyrówna rekord Johna McEnroe'a 42 wygranych od początku sezonu. Serb wyrówna też rekord Ivana Lendla - 44 zwycięstw z rzędu (sezon 1981/82) i niewiele pozostanie mu do pobicia rekordu wszech czasów - Guillermo Vilasa - 46 meczów wygranych (1977).
W półfinałach turnieju singlowego mężczyzn wystąpi czterech najwyżej rozstawionych zawodników. Djoković gra w Paryżu z numerem 2, a Federer z 3. W drugim półfinale zmierzą się numer 1, czyli Rafael Nadal oraz turniejowa "czwórka" Andy Murray. To spotkanie zaplanowano tuż przed pojedynkiem Djokovicia z Federerem. Pierwsza para półfinałowa wyjdzie na kort centralny im. Philippe'a Chatriera o godzinie 14.00.
Także dziś zostanie rozegrany finał debla kobiet. Zagrają w nim rozstawione z numerem 7 Sania Mirza z Indii i Jelena Wiesnina z Rosji oraz czeski debel Andrea Hlavackova - Lucie Hradecka.
man, IAR, polskieradio.pl