Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR
Marcin Nowak 11.07.2011

Pierwszy doping na Tour de France 2011

Rosyjski kolarz Aleksander Kołobniew został wykluczony z Tour de France z powodu podejrzenia o stosowanie dopingu.
Aleksander KołobniewAleksander Kołobniewfot. Facebook
Posłuchaj
  • W Tour de France 2011 wykryto pierwszy przypadek stosowania niedozwolonych środków dopingujących przez kolarza - relacja
Czytaj także

Kołobniew został wycofany z udziału w Tour de France przez szefów ekipy Katiusza, nazywanej w kręgach Wielkiej Pętli - Putin Team.

Badania nie wykryły bezpośrednio środka dopingującego, lecz stwierdziły obecność preparatu, który maskuje w organizmie sportowca substancje znajdujące się na liście niedozwolonych środków. Niekiedy preparat, nie zwiększający wydolności kolarza stosuje się także w leczeniu nadciśnienia. Za jego używania grozi - minimum - reprymenda bez zawieszenia, maksimum - dwa lata zakazu startu w wyścigach kolarskich. Na razie ani

Międzynarodowa Unia Kolarska (UCI) ani organizator Tour de France nie zabroniły Kołobniewowi startu w Wielkiej Pętli. Kolarzowi przysługuje prawo do odwołania się od werdyktu Komisji Antydopingowej i do powtórnej kontroli. 30-letni Kołobniew był wicemistrzem świata na szosie w 2009.

We wtorek rzecznik zespołu Andrea Agostini poinformował, że Rosjanin został zawieszony, ale nie zapadła jeszcze decyzja, czy zostanie zwolniony. To jest uzależnione od wyniku próbki B.

Jeśli będzie pozytywny, grozi mu nie tylko utrata pracy i dwuletnia dyskwalifikacja, ale i wysoka kara finansowa. Zgodnie z regulaminem grupy, kolarz przyłapany na dopingu musi oddać pięciokrotność rocznych zarobków, co w przypadku Kołobniewa może wynieść ponad milion euro.

Dwukrotny mistrz Rosji w poniedziałek wieczorem został zatrzymany przez żandarmów, którzy zabrali go na przesłuchanie do komisariatu. Policja przeszukała też jego pokój hotelowy, jednak nie znalazła żadnych zakazanych substancji. Francuski prokurator Jean-Pascal Violet poinformował też, że w związku ze sprawą zażywania diuretyku przez Rosjanina zostało wszczęte dochodzenie.

Kołobniew w wydanym przez siebie oświadczeniu powiedział, że nie będzie komentował tej sytuacji "z szacunku dla organizatorów wyścigu i kolarstwa w ogóle". Podkreślił, że nie wie, w jaki sposób diuretyk znalazł się w próbce jego moczu.

W Tour de France Kołobniew zajmował 69. miejsce mając ponad 22 minuty straty do jadącego w żółtej koszulce lidera Francuza Thomasa Voecklera.

Kołobniew to dwukrotny wicemistrz świata w kolarstwie szosowym w latach 2007 i 2009.

man