Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR
Aneta Hołówek 15.08.2011

Zagrał 90 minut i pojechał szukać ojca

Występujący w Chelsea Londyn nigeryjski piłkarz John Obi Mikel przeżywa trudne chwile. Tuż po rozpoczęciu sezonu w Premier League wrócił do ojczyzny by szukać porwanego ojca.
John Obi MikelJohn Obi Mikel fot.wikipedia

24-letni Mikel dowiedział się o zaginięciu ojca w sobotę, ale został jeszcze w Anglii i zagrał 90 minut w inauguracyjnym meczu Premier League ze Stoke City (0:0).

Według nigeryjskiej policji, ojciec piłkarza - Michael Obi, właściciel firmy transportowej - został prawdopodobnie uprowadzony w mieście Jos. W piątek wieczorem nie wrócił do domu, tego dnia jego telefon jeszcze był włączony, ale go nie odbierał. Nazajutrz komórka była nieaktywna, abonent znajdował się "poza zasięgiem".

John Obi Mikel od 2006 roku jest zawodnikiem Chelsea. W rankingu magazynu "Forbes" zajmuje siódme miejsce na liście najlepiej zarabiających afrykańskich piłkarzy; jego roczna pensja szacowana jest na 5,8 mln dolarów.

To nie pierwszy taki przypadek w Afryce. Przed trzema laty w Port Harcourt porwano Noruma Yobo, brata innego nigeryjskiego zawodnika z ligi angielskiej - Josepha Yobo (Everton). Był przetrzymywany 10 dni, zanim odzyskał wolność. Nigdy nie ujawniono, czy rodzina zapłaciła okup.

ah