Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR / PAP
Marcin Nowak 08.09.2011

Świat wstrząśnięty tragedią hokeistów

Po katastrofie samolotu, w której zginęła niemal cała drużyna hokejowa Lokomotiwu Jarosław, odwołano wszystkie mecze pierwszej kolejki ligi KHL.
Kibice Lokomotivu Jarosław składają kwiaty i znicze pod halą klubuKibice Lokomotivu Jarosław składają kwiaty i znicze pod halą klubufot. PAP/EPA

Na razie wiadomo, jak długo potrwa przerwa w rozgrywkach. Nie wiadomo też, czy powstanie nowa drużyna Lokomotiwu, m.in. poprzez wypożyczenie zawodników z innych zespołów.

Trzydniowa żałoba w Jarosławiu

W nocy pod halą, w której drużyna z Jarosławia rozgrywała mecze, zebrało się około 3000 kibiców, którzy złożyli kwiaty i zapalili znicze. "Wielkie dzięki, chłopcy" - napisano na jednym z transparentów.

Od piątku w Jarosławiu i okolicach obowiązywać będzie trzydniowa żałoba.
W katastrofie samolotu Jak-42 zginęły 43 osoby, w tym niemal cała drużyna trzykrotnego mistrza kraju - Lokomotiwu. Dwie osoby zostały ciężko ranne: rosyjski hokeista Aleksander Galimow i inżynier pokładowy.

Wśród ofiar byli medaliści igrzysk olimpijskich i mistrzostw świata, m.in. czeski kapitan drużyny Karel Rachunek, dwóch jego rodaków Josef Vasicek i Jan Marek, słynny Słowak Pavol Demitra, urodzony w Polsce jako Patryk Śliż szwedzki bramkarz Stefan Daniel Patryk Liv czy reprezentant Niemiec Robert Dietrich.

Drużyna leciała do Mińska na mecz pierwszej kolejki ligi KHL z tamtejszym Dynamem. Samolot runął na ziemię tuż po starcie.

Szwedzi opłakują bramkarza z Gdyni

Śmierć szwedzkiego mistrza olimpijskiego i świata, bramkarza hokejowego Stefana Liva w katastrofie lotniczej w środę w Rosji jest głównym tematem szwedzkich mediów, których komentarze pełne są szoku i żałoby.

Stefan
Stefan Liv

Dziennik Aftonbladet poświęcił katastrofie pod Jarosławiem 19 stron, a Expressen aż 20. Obie gazety koncentrują się nie tylko na karierze sportowej, lecz również na życiu prywatnym hokeisty, który urodził się 21 grudnia 1980 roku w Gdyni jako Patryk Śliz i w wieku 1,5 roku został adoptowany przez szwedzkie małżeństwo, Jensa i Anitę Liv. Zamieszkał z nimi w Norrahammar koło Joenkoeping.

"Wielka podróż Stefana z domu dziecka w Polsce do "złotego dubletu" olimpijskiego i mistrza świata w jednym, 2006 roku była jak bajka. Niestety zamiast jak w bajkach szczęśliwie, zakończyła się tragicznie i to w wieku zaledwie 30 lat" - podkreślił Expressen.

Liv znaczy życie

W tej sytuacji specyficzny wydźwięk ma też nazwisko "Liv", które po szwedzku znaczy "życie".

"Historię życia Stefana mógł opisać Charles Dickens, lecz jako fikcję. Jest ona jednak rzeczywista. Chłopiec oddany do domu dziecka przez pozostawioną bez środków do życia 16-letnią dziewczynę, wyrosło na jednego z największych sportowców Szwecji. Nie zapomniał jednak nigdy o swoich korzeniach i zawsze je podkreślał" - napisał Aftonbladet.

Jak opisuje gazeta Liv rozpoczął właśnie nowy etap swojego życia, ożenił się 9 lipca po ośmiu latach znajomości z Anną, z którą miał dwóch synów w wieku pięciu i trzech lat. W dniu katastrofy rano podpisywał kontrakt na większe mieszkanie w Jarosławiu, do którego za tydzień miała przyjechać jego rodzina.

Minuta ciszy w Polsce

Dla uczczenia ofiar katastrofy lotniczej w Jarosławiu wszystkie najbliższe mecze hokejowe w Polsce, łącznie z wtorkową inauguracyjną kolejką Polskiej Ligi Hokejowej, powinny zostać poprzedzone minutą ciszy - poinformował Polski Związek Hokeja na Lodzie.

Prezes PZHL Zdzisław Ingielewicz wysłał listy z kondolencjami do Władysława Tretiaka, jednego z najsłynniejszych bramkarzy w historii hokeja, a obecnie Prezesa Rosyjskiej Federacji Hokejowej, oraz do Aleksandra Miedwiediewa, Prezydenta Kontynentalnej Ligi Hokejowej, w której występuje zespół z Jarosławia.

Kondolencje trafiły także do wszystkich pozostałych federacji hokejowych, z których wywodzili się pasażerowie tragicznego lotu: Białorusi, Czech, Niemiec, Słowacji, Łotwy, Ukrainy, Szwecji i Kanady.

Lodowisko w Trenczynie będzie nosić imię Demitry

Imię tragicznie zmarłego słowackiego hokeisty Pavola Demitry będzie nosić lodowisko w Trenczynie. Przed laty występował w miejscowej Dukli.

Władze ok. 60-tysięcznego miasta w ten sposób postanowiły uhonorować Demitrę, który nie tylko był dawnym zawodnikiem, ale i akcjonariuszem klubu.

Pamięć znakomitego sportowca zamierza uczcić też rodzinna miejscowość Pavola - Dubnica nad Wagiem. Szkoła, do której uczęszczał, również będzie nazwana imieniem Demitry.

W Dukli występował w sezonie 1992/1993 (później jeszcze w 1996 roku), zanim trafił do ligi NHL. Bronił barw Ottawa Senators, St. Louis Blues, Los Angeles Kings, Minnesota Wild i Vanocuver Canucks; rozegrał 847 spotkań, w których zdobył 304 bramki i miał 464 asysty. Trzy razy wystąpił w Meczach Gwiazd. Natomiast z reprezentacją Słowacji zdobył brązowy medal mistrzostw świata w 2003 roku.

36-letni Pavol Demitra (urodził się 29 listopada 1974 roku) zginął w środę w katastrofie samolotu Jak-42 pod Jarosławem w Rosji. Śmierć poniosły 43 osoby, w tym niemal cała drużyna hokejowa Lokomotiwu. Lecieli do Mińska na inaugurację ligi kontynentalnej.

man