Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
polskieradio.pl
Aneta Hołówek 27.09.2011

Adamek wróci do Wrocławia jako ... sędzia

Fantastyczny skład sędziowski będzie miała jedna z konkurencji podczas Monster Jam we Wrocławiu. W jury zasiądą Tomasz Adamek, Krzysztof Hołowczyc i przedstawiciel Śląska Wrocław.
Tomasz AdamekTomasz Adamekfot. IAR

Przy takim składzie sędziowskim kierowcy Monster Trucków będą musieli dać z siebie wszystko, by zyskać cenne punkty w rywalizacji freestyle. Tomasz Adamek, utytułowany polski pięściarz, który raptem trzy tygodnie temu walczył na nowym Stadionie Miejskim o tytuł Mistrza Świata wagi ciężkiej, teraz sam będzie przyznawał noty, które rozstrzygną, która z półciężarówek zdobędzie pierwszą lokatę.

- Nigdy jeszcze nie widziałem zawodów Monster Trucków, ale jestem przekonany, że widowisko, które zaprezentują, spełni oczekiwania najbardziej wymagających kibiców. Walcząc na ringu wiem, że przede wszystkim trzeba zaspokoić publiczność – i na tym będę koncentrował się przy ocenianiu monsterów. Sam z przyjemnością obejrzę ich podniebne skoki. Zawsze byłem i jestem bardzo surowy, dlatego też niech nie liczą na taryfę ulgową – zapowiada Tomasz Adamek, który przyjedzie na zaproszenie Las Vegas Energy Drink, którego jest ambasadorem, oraz organizatora zawodów Monster Jam.

Do jury dołączy kierowca rajdowy Krzysztof Hołowczyc, który już dwa lata temu brał udział w Monster Jam – wtedy wykonywał demonstracyjny przejazd dakarowym Nissanem Navarą.

- Monster Jam to wspaniałe show, dobra zabawa i prawdziwa uczta dla oczu. To jest impreza zorganizowana na najwyższym, światowym poziomie. Bardzo dobrze, że Polska coraz częściej znajduje się na mapie imprez motorowych o randze światowej. Dzięki temu motorsport staje się u nas bardziej widowiskowy i coraz popularniejszy – powiedział Krzysztof Hołowczyc.

Każda ciężarówka biorąca udział w konkurecji Freestyle będzie miała 90 sekund na zaprezentowanie skomplikowanych trików w przejeździe po torze. Po każdym pokazie freestyle jury przyznaje punkty, oceniając pomysłowość, styl i umiejętności. Sędziowie przyznają punkty za jazdę w stylu wolnym w skali od 1 do 10. Ocenie podlega liczba i różnorodność trików, liczba pokonanych przeszkód, wysokość skoków, przejazdy na dwóch kołach, kombinacje trików. Monster Trucki mogą też otrzymać punkty ujemne, które przyznawane są za przewrotki, niewykorzystanie lub przekroczenie dostępnego czasu.

ah, naszemiasto.pl