Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
polskieradio.pl
Aneta Hołówek 28.09.2011

Zbliża się moment powrotu Kubicy

- Nie mogę powiedzieć, kiedy dokładnie będzie gotowy do jazdy w Formule 1, ale ten moment nadejdzie między listopadem, a styczniem - mówi Riccardo Ceccarelli, lekarz Roberta Kubicy.
Robert KubicaRobert Kubica fot. Wikipedia

Polski kierowca, który w lutym doznał poważnego wypadku w rajdzie, a potem przeszedł szereg operacji, od kilku tygodni realizuje ostatni etap rehabilitacji, jakim jest wzmacnianie mięśni.

- Postęp jest wielki, nawet, jeśli wciąż stopniowy - ocenia Ceccarelli. - Nie zapominajmy, że Robert miał uszkodzone nerwy, pozrywane więzadła i mięśnie. Czucie wróciło mu już jednak do koniuszków palców – powiedział w rozmowie z włoskim portalem Omnicorse Riccardo Ceccarelli.

Włoski lekarz przypomina, że Robert wciąż nosi stabilizator na nodze i tłumaczy dlaczego kierowca nie rozstaje się z nim tak długo.

- Kość została uszkodzona w dwóch miejscach, ale proces jej mineralizacji postępuje i zrost będzie stabilny. To bardzo pozytywne, bo w 70 proc. podobnych przypadków jest to nieosiągalne.

- Nie będziemy się spieszyć ze zdjęciem stabilizatora. Zresztą i tak czekamy na zaleczenie się dłoni oraz łokcia, więc nie ma pośpiechu - dodaje Ceccarelli.

Lekarz jest pewny, że za kierownicę testowego samochodu Formuły 1 zasiądzie w 2012 roku.

- Mogę powiedzieć, że Robert z pewnością będzie się ścigał w Formule 1 w sezonie 2012 - zapowiada Ceccarelli. - Nie mogę powiedzieć, kiedy dokładnie będzie gotowy do jazdy w Formule 1, ale ten moment nadejdzie między listopadem, a styczniem - dodaje Włoch.

ah, polskieradio.pl