Po kwalifikacjach wydawało się, że będzie to raczej niemożliwe. Mimo wszystko udało się, a Polak jest bardzo zadowolony z takiego obrotu sprawy. Na koniec sezonu ma tyle samo punktów co czwarty w klasyfikacji - Brytyjczyk Sean Edwards, ale ma też na swoim koncie o jedno zwycięstwo więcej.
Kilka tygodni temu Kuba Giermaziak zapowiadał, że w przyszłym sezonie będzie chciał jeździć bolidem GP2. Teraz nabrał ochoty na ponowną walkę w Porsche Supercup, ale tym razem już o zwycięstwo w klasyfikacji generalnej.
Docelowo Kuba Giermaziak myśli o Formule 1. Przed nim jeszcze wiele nauki i zbieranie doświadczeń. Z pewnością ma jednak szansę, aby zaistnieć w tej najbardziej prestiżowej serii wyścigowej.
Zdaje sobie jednak sprawę, że najpierw musi przynajmniej jeden sezon pojeździć w serii GP2, która jest przedsionkiem Formuły 1. Bardzo często mistrz tej serii znajduje zatrudnienie w F1.
Tymczasem podsumowanie sezonu Porsche Supercup i rozdanie nagród odbędzie się w grudniu w Stuttgarcie. Puchar wywalczył Niemiec Rene Rast, a drugie miejsce zajął Austriak Norbert Siedler.
ah, IAR