Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PAP
Aneta Hołówek 17.11.2011

Wypowiedź szefa FIFA przeraziła nie tylko piłkarski świat

Premier Wielkiej Brytanii David Cameron uznał za "przerażającą" wypowiedź Seppa Blattera, który zaprzeczył jakoby w piłce nożnej istniał rasizm.
Joseph BlatterJoseph Blatterfot. East News

Z kolei brytyjski minister sportu wezwał szefa FIFA do natychmiastowej dymisji.

"To przerażające sugerować, że rasizm mógłby być w pewnym stopniu akceptowany jako część gry. Wykonaliśmy ogromną pracę, aby wyrugować to zjawisko z naszego społeczeństwa, w tym z piłki nożnej. I jak wiele naszych gwiazd sportu już podkreśliło, to nie jest czas, aby opuszczać gardę" - oświadczył Cameron.

Blatter w udzielonym we środę wywiadzie stacji CNN World Sport ocenił, że rasizmu w piłce nożnej nie ma. "Rasizmu nie ma, choć być może zdarza się jakieś słowo czy niewłaściwy gest. A ofiara powinna sobie powiedzieć, że jest to tylko gra, i uścisnąć po meczu rękę przeciwnika" - mówił szef FIFA.

Niedługo potem, wobec fali krytyki, Blatter wycofał się z tych słów, podkreślając w specjalnym komunikacie, że został źle zrozumiany.

Mimo to nie uspokoił nastrojów. Brytyjski minister sportu Hugh Robertson wezwał 75-letniego Szwajcara do dymisji. "Wypowiedzi Seppa Blattera są całkowicie niedopuszczalne. Dla dobra tego sportu powinien odejść" - powiedział Robertson.

ah