Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PAP
Marcin Nowak 27.03.2012

Massa pracował na... stacji benzynowej

Nietypową możliwość spotkania z fanami miał brazylijski kierowca Formuły 1 Felipe Massa.
Felipe MassaFelipe MassaPAP/EPA

Przy okazji wyścigu mistrzostw świata o Grand Prix Malezji - Massa przez kilka godzin pracował na... stacji benzynowej.
Ubrany w firmową koszulkę i czapkę 31-letni Massa zajmował się w Kuala Lumpur klientami jednego ze swych sponsorów - Shella. Podczas rywalizacji na torach wyścigowych Brazylijczyk jest obsługiwany w strefie technicznej przez swój team; tym razem było odwrotnie.
"Myślę, że byłem dobrym pracownikiem. Miło było porozmawiać z kibicami Formuły 1" - powiedział jeżdżący na co dzień w bolidzie Scuderia Ferrari Massa. Kierowca chętnie rozdawał autografy i pozował do zdjęć, a trzech szczęśliwców otrzymało dodatkowo prezenty.
Na malezyjskim torze Sepang Brazylijczyk nie był w tak dobrym humorze. Na treningach zajmował dalekie miejsca, a w kwalifikacjach był 12. Jeszcze słabiej spisał się w wyścigu - dopiero 15. lokata, ze stratą ponad półtorej minuty do zwycięzcy Hiszpana Fernando Alonso z teamu Ferrari.
W klasyfikacji generalnej, po dwóch imprezach, prowadzi Alonso 35 punktów, przed Brytyjczykami: Lewisem Hamiltonem 30 i Jensonem Buttonem 25. Massa do tej pory nie zdobył ani jednego.

man