Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
polskieradio.pl
Aneta Hołówek 28.03.2012

LM: Aktorzy zawiedli w piłkarskim spektaklu na San Siro

AC Milan bezbramkowo zremisował z FC Barceloną w pierwszym meczu ćwierćfinałowym piłkarskiej Ligi Mistrzów.
AC Milan - FC BarcelonaAC Milan - FC BarcelonaPAP/EPA/DANIEL DAL ZENNARO

Kluczem do zachowania czystego konta przez gospodarzy było wyłączenie z gry Lionela Messiego. Argentyńczyk, który w tym sezonie zdobył już 55 goli we wszystkich rozgrywkach, z trudem przebijał się przez szczelną obronę Milanu.

Efektem tego były jego nieliczne i nieskuteczne rajdy, którymi wcześniej siał spustoszenie w formacjach defensywnych innych drużyn. Argentyńczyk zdobywał bramki w dziewięciu ostatnich meczach klubu i reprezentacji. W pierwszej części spotkania nie brakowało emocji pod obiema bramkami.

Skonfliktowany z Messim Zlatan Ibrahimovic próbował pokazać swoją wyższość na boisku, ale najbardziej wyróżnił się zgraniem piłki głową do Robinho na początku spotkania. Brazylijczyk jednak fatalnie przestrzelił. Szwedzki napastnik miał też swoją okazję, ale jego strzał obronił Victor Valdes.

Goście nie pozostawali dłużni. W najlepszej sytuacji był Messi, ale arbiter dopatrzył się pozycji spalonej. Poza nim w polu karnym Milanu, akcje na małej przestrzeni rozgrywali Xavi Hernandez, Andres Iniesta i Alexis Sanchez. To właśnie po interwencji na tym ostatnim bramkarza Christiana Abbiatiego goście domagali się podyktowania rzutu karnego. Arbiter uznał jednak, że Chilijczyk symulował.

Po zmianie stron mecz nie był już tak ciekawy. Barcelona miała przewagę, ale gospodarze umiejętnie przerywali jej ataki i wytrącali z rytmu. Dlatego na boisku było też sporo chaosu. Zespół z Hiszpanii choć nie strzelił bramki po raz pierwszy od 2,5 roku w rozgrywkach Ligi Mistrzów, przed rewanżem jest zdecydowanym faworytem.

Bayern jak naoliwiona maszyna

Fatalnie spisujący się ostatnio piłkarze z Marsylii nie byli w stanie powstrzymać doskonale naoliwionej niemieckiej maszyny. Francuski klub przegrał ósmy z ostatnich dziewięciu meczów. Bawarczykom natomiast zwycięstwo zapewnili Mario Gomez i Holender Arjen Robben.

Niemiec wynik spotkania otworzył tuż przed przerwą, wykorzystując podanie Robbena. W tej sytuacji nie popisał się bramkarz gospodarzy Elinton Andrade, który ostatnio w podstawowym składzie OM wybiegł ponad rok temu. Było to jedenaste trafienie Gomeza w tej edycji Ligi Mistrzów. O jedno więcej ma jedynie broniący barw FC Barcelona Argentyńczyk Lionel Messi.

Po zmianie stron Bawarczycy dążyli do podwyższenia prowadzenia. Cel osiągnęli w 69. minucie, kiedy po dwójkowej akcji z Thomasem Muellerem na listę strzelców wpisał się Robben.

Dwubramkowa zaliczka z Marsylii stawia Bayern w doskonałej sytuacji. Rewanż 3 kwietnia na Allianz Arenie wydaje się być formalnością. Wszystko wskazuje także na to, że w półfinale wicemistrz Niemiec zmierzy się z Realem Madryt, który we wtorek 3:0 pokonał na wyjeździe Apoel Nikozja.


Wyniki meczów ćwierćfinałowych Ligi Mistrzów:
28 marca, środa
Olympique Marsylia - Bayern Monachium 0:2 (0:1)
AC Milan - FC Barcelona 0:0

27 marca, wtorek

Apoel Nikozja - Real Madryt 0:3 (0:0)
Benfica Lizbona - Chelsea Londyn 0:1 (0:0)

rewanże


3 kwietnia, wtorek
Bayern Monachium - Olympique Marsylia (20.45)
FC Barcelona - AC Milan (20.45)

4 kwietnia, środa
Real Madryt - Apoel Nikozja (20.45)
Chelsea Londyn - Benfica Lizbona (20.45)

ah