Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PAP
Katarzyna Karaś 12.04.2012

Dochodzenie ws. sklepu "Fanatyka" Widzewa

Łódzka prokuratura i policja prowadzą dochodzenie w sprawie antysemickich i wulgarnych haseł umieszczonych na przedmiotach sprzedawanych w sklepie z produktami dla kibiców Widzewa Łódź.
Dochodzenie ws. sklepu Fanatyka Widzewasxc.hu/cc

W pawilonie przy stadionie łódzkiego klubu Widzew, obok oficjalnego sklepu klubu, kibole sprzedają koszulki z napisami wzywającymi do nienawiści wobec innych drużyn i szaliki z antysemickimi hasłami - poinformowała w czwartek "Gazeta Wyborcza".
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
Według dziennika, na ścianach sklepu, który na szyldzie ma wypisane "Fanatyk", wiszą m.in. szaliki z hasłami "Łowcy pejsów", a ściany zdobią wlepki z antysemickimi hasłami: "Widzewski teren, Żydom wstęp wzbroniony" i "Anty Jude". Są też kibicowskie atrybuty wzywające do nienawiści innych klubów m.in. breloczki z hasłem "Anty ŁKS".
Jak wyjaśniła gazecie pracująca w sklepie dziewczyna, takie rzeczy dobrze się sprzedają i jest na nie popyt. - Jeśli ktoś chce mieć zwykłą koszulkę Widzewa, to może ją kupić w oficjalnym sklepie klubu. My prowadzimy sklep dla prawdziwych fanatyków, tak się zresztą nazywamy - dodał jej kolega.
"Istnieje podejrzenie popełnienia przestępstwa"
Po tej publikacji sprawą zajęła się Prokuratura Rejonowa Łódź-Widzew i policja. Jak powiedział rzecznik łódzkiej prokuratury okręgowej Krzysztof Kopania, dochodzenie prowadzone jest pod kątem przestępstw: publicznego nawoływania do nienawiści na tle różnic narodowościowych, przechowywania materiałów zawierających takie treści bądź też znieważania grupy ludności z powodu przynależności narodowej. Grozić może za to kara nawet do trzech lat pozbawienia wolności.
- Chodzi m.in. o antysemickie stwierdzenia, które pojawiają się na materiałach, o których napisano w gazecie. Istnieje podejrzenie popełnienia przestępstwa i dlatego prowadzone są już czynności razem z policją - powiedział Kopania.
PAP,kk