Oficjalna strona internetowa rozgrywek nominowała aż dwie interwencje polskiego bramkarza wśród dziesięciu najbardziej efektownych w historii rozgrywek.
- Cieszę się, że w Anglii po raz kolejny doceniono moje parady. Jest to dla mnie motywacja do jeszcze bardziej wytężonej pracy. Nie zabiegam jednak o to, żeby wygrywać takie plebiscyty, najważniejsze jest dla mnie dobro drużyny. Na boisku daję z siebie wszystko i to procentuje - mówi Kuszczak. - W tej chwili koncentruję się na jak najlepszej grze w Watfordzie. Zostały mi jeszcze trzy mecze do końca sezonu i liczę, że odniesiemy dobre rezultaty. Może pokuszę się o kolejne efektowne interwencje? Ważne, żeby zachować czyste konto – dodaje.
W plebiscycie nominowano interwencje z sezonu 2005/06 (WBA - Wigan) oraz 2007/08 (Manchester United - Birmingham City). Aby oddać głos, należy kliknąć tutaj TU
Wśród nominowanych znajdują się także takie bramkarskie sławy, jak Peter Schmeichel, Joe Hart, czy Shay Given.
Tomasz Kuszczak przez ostatnie kilka tygodni rozegrał 11 meczów w barwach Watfordu, stając się najczęściej grającym polskim bramkarzem przed EURO 2012. Aż dziewięć razy wybierany był najlepszym piłkarzem swojej drużyny według czytelników Sky Sports, zaliczył też kilka efektownych interwencji, w tym w ostatnim meczu z faworyzowanym Hull.
ah, polskieradio.pl