Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PAP
Martin Ruszkiewicz 21.04.2012

Arcyważny gol Peszki, spadek Kaiserslautern

Sławomir Peszko strzelił gola w zremisowanym 1:1 meczu z VfB Stuttgart. Zawodnik FC Koeln niedawno został przez trenera Franciszka Smudę wykluczony z reprezentacji.
Sławomir Peszko (L)Sławomir Peszko (L)EPA/ROLF VENNENBERND

27-letni Peszko, który na murawie spędził 79 minut, otworzył wynik spotkania w 50. min. Do wyrównania doprowadził Cacau (72). Remis w tym meczu oznacza, że w niemieckiej ekstraklasie nie utrzyma się Kaiserslautern, w którym występują Ariel Borysiuk i Jakub Świerczok.

W historii klubu jest to trzeci spadek. Wcześniej musiał walczyć na zapleczu pierwszej Bundesligi po sezonie w 1996 roku i 2006. Tym razem piłkarzy Kaiserslautern nie uratowało nawet sobotnie zwycięstwo z Herthą Berlin 2:1, która jest również bliska degradacji. Borysiuk zszedł w tym meczu z boiska w doliczonym czasie gry, a Świerczok całe spotkanie obejrzał z ławki rezerwowych.

Borussia mrozi szampany

O dużym szczęściu może mówić Bayern, który do 75. minucie przegrywał z Werderem. W zwycięstwie pomógł im obrońca gospodarzy Naldo, który wprawdzie najpierw zdobył gola na 1:0, ale później 15. min. przed końcowym gwizdkiem zdobył bramkę samobójczą. Na ławce rezerwowych mecz rozpoczął nietypowo Francuz Franck Ribery, ale trener Jupp Heynckes miał nosa wpuszczając go w 65. min. - to on bowiem w doliczonym czasie gry ustalił wynik na 2:1.

Klub z Bawarii zachował zatem minimalną szansę na zdobycie tytułu mistrzowskiego. Warunek jest jeden - Borussia Dortmund z Robertem Lewandowskim, Łukaszem Piszczkiem i Jakubem Błaszczykowskim w składzie musi przegrać wszystkie pozostałe trzy mecze, a Bayern je wygrać.

Jeśli jednak ekipa prowadzona przez Juergena Kloppa zwycięży w sobotę z Borussią Moenchengladbach (początek o 18.30), obroni tytuł.

mr