Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR / PAP
Aneta Hołówek 02.05.2012

Koszykarskie play off rozstrzygnięte

Drużyny Zastalu Zielona Góra i Asseco Prokom Gdynia wygrały piąte mecze ćwierćfinałowe MP i zwyciężyły w rywalizacji play off.
Zastal Zielona Góra - Energa Czarni SłupskZastal Zielona Góra - Energa Czarni SłupskPAP/EPA
Posłuchaj
  • Piotr Stelmach z Zastalu szczęśliwy ze zwycięstwa komplementował rywali
  • Mantas Cesnauskis litewski obrońca Czarnych
Czytaj także

Zielonogórzanie pokonali u siebie Energę Czarnych Słupsk zaledwie dwoma punktami 75:73.

Drużyna z Gdyni także wykorzystała atut własnej hali pokonując AZS Koszalin 83:76.

Po meczu powiedzieli:
Andrej Urlep (trener AZS Koszalin): "Słabo, zwłaszcza w obronie, spisywaliśmy się w pierwszej połowie. Nie realizowaliśmy tego, co sobie założyliśmy przed meczem. Pozwoliliśmy rywalom na zbyt wiele i dopiero po przerwie zagraliśmy tak, jak oczekiwałem. W pewnym momencie doszliśmy Asseco Prokom na dwa punkty, mieliśmy nawet trzy otwarte rzuty za trzy, ale nie wykorzystaliśmy szansy na zwycięstwo".
Igor Milicic (kapitan AZS Koszalin): "W tej serii pokazaliśmy, że potrafimy grać z Asseco Prokom co najmniej jak równy z równym, a nawet rozgromić mistrzów Polski we własnej hali. W piątym spotkaniu walczyliśmy do końca i wszystkim naszym zawodnikom należą się słowa uznania za zostawione na boisku serce i zaprezentowaną determinację. Był to dla nas udany sezon, a mógł być fantastyczny. To jest jednak sport i to gdynianie cieszą się z awansu do półfinału".
Andrzej Adamek (trener Asseco Prokom): "Nasza rywalizacja z AZS była kwintesencją i prawdziwym sensem play off. Szczególnie w ostatnim spotkaniu mnóstwo było emocji i walki. A zwłaszcza tego ostatniego elementu zabrakło nam w dwóch meczach w Koszalinie. Być może przed rozpoczęciem tej rywalizacji wiele osób nie doceniało naszych rywali, ale AZS to silna, kompletna drużyna, która ma w dodatku bardzo dobrego trenera. Na pewno nie było dziełem przypadku, że koszalinianie wygrali osiem ostatnich spotkań w drugiej fazie rozgrywek".
Przemysław Frasunkiewicz (skrzydłowy Asseco Prokom): "Na pewno w Koszalinie zagraliśmy znacznie poniżej oczekiwań. Nie powiem, że zlekceważyliśmy rywali, ale nie podeszliśmy do tych meczów z odpowiednim mentalnym nastawieniem. Dzisiaj od rana widać było wśród wszystkich zawodników szczególną mobilizację. W pierwszej połowie zagraliśmy skutecznie i agresywnie, ale po przerwie trochę zabrakło nam zdrowia. Na szczęście wszystko skończyło się po naszej myśli".

Wyniki ćwierćfinałów:

Asseco Prokom Gdynia - AZS Koszalin 83:76 (25:19, 24:16, 20:25, 14:16). Stan rywalizacji play off (do trzech zwycięstw): 3-2
Zastal Zielona Góra - Energa Czarni Słupsk 75:73 (25:20, 18:12, 17:21, 15:20). Stan rywalizacji play off (do trzech zwycięstw): 3-2

ah