Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PAP
Aneta Hołówek 13.07.2012

Sąd łaskawie potraktował rasistowskie pyskówki Terry'ego

Były kapitan piłkarskiej reprezentacji Anglii John Terry, oskarżony o znieważenie rywala Antona Ferdinanda na tle rasowym, został w piątek uniewinniony przez angielski sąd.

Do incydentu doszło 23 października 2011 roku podczas meczu ligowego z Queens Park Rangers. 31-letni Terry miał obrazić Ferdinanda, używając niecenzuralnego i rasistowskiego słownictwa. Sprawa wyszła na światło dzienne, bowiem została zarejestrowana przez kamery.
Jak przekonywał oskarżony, wyraził się "sarkastycznie" w obraźliwy sposób tylko dlatego, że Ferdinand wypominał mu używanie takiego języka. "To mało prawdopodobne, że taka sytuacja miała miejsce, ale nie możemy tego wykluczyć" - napisano w uzasadnieniu wyroku.
Z powodu tej "pyskówki" Terry stracił opaskę kapitana Anglików przed mistrzostwami Europy w Polsce i na Ukrainie. Z tą decyzją władz federacji nie zgadzał się poprzedni szkoleniowiec kadry Fabio Capello. Włoch uniósł się honorem i zrezygnował z pracy.
Z kolei jego następca Roy Hodgson musiał wybrać, czy zabierze na ten turniej Terry'ego, czy Rio Ferdinanda, brata poszkodowanego Antona, bowiem oczywiste było, że skłóceni piłkarze nie mogą występować w jednej drużynie. Trener Anglików postawił na obrońcę Chelsea, a zawodnik Manchesteru United musiał zostać w domu.