Przy kontraktowaniu starcia z Amerykaninem promotorzy polskiego pięściarza zapowiadali, że będzie to półfinałowe starcie w miniturnieju eliminacyjnym o pozycję pretendenta do starcia z mistrzem federacji IBF Władimirem Kliczką.
Początkowo rywalem Adamka miał być olbrzymi Ukrainiec Alexander Ustinow, który ostatecznie zmierzy się 29 września z Bułgarem Kurbatem Pulewem. Zdaniem federacji właśnie to starcie o pas IBF International jest oficjalnym eliminatorem do pojedynku z młodszym z braci Kliczków.
Federacja IBF zaprzeczyła także, że sobotni pojedynek boksera z Gilowic z Travisem Walkerem ma status eliminatora o drugie miejsce w rankingu International Boxing Federation wagi ciężkiej.
- Adamek w walce z Walkerem przystępuje jedynie do dobrowolnej obrony pasa USABA North America. Ten pojedynek nie jest eliminatorem. Zwycięzca walki Kubrata Puleva z Aleksandrem Ustinovem stanie się obowiązkowym rywalem dla Władymira Kliczki - powiedziała portalowi ringpolska.pl Jeanette Salazar, dyrektor public relations IBF.
To stwierdzenie może skomplikować plany obozu Polaka, które zakładały szybkie zajęcie pozycji oficjalnego challengera. Tylko tą drogą Adamek może dostać drugą szansę na walkę z Kliczkami, którzy raczej nie wybiorą go na dobrowolną obronę.
ringpolska.pl, mr