Poważna kontuzja Polaka grającego w Bundeslidze

Polak urazu nabawił się we wtorkowy wieczór, gdy jego drużyna rozgrywała sparing z zespołem ligi regionalnej SC Eltersdorf. Musiał opuścić boisko w 30. minucie, kiedy po starciu z rywalem niefortunnie skręcił kolano i padł na murawę. Sztab medyczny od razu zalecił przewiezienie piłkarza do szpitala.
- Dla Sebastiana ta wiadomość była szokująca, zresztą dla nas też. Takie kontuzje ukazują negatywne strony zawodowego futbolu. Postaramy się udzielić mu jak największego wsparcia - zapowiedział przedstawiciel bawarskiego klubu Martin Meichelbeck.
To druga poważna przerwa w karierze Tyrały w ostatnim czasie. Przed rokiem przeszedł operację uszkodzonej chrząstki w lewym kolanie, po której odpoczywał przez kilka miesięcy. Do gry powrócił dopiero w lutym bieżącego roku. Wcześniej, w barwach Borussii Dortmund, również doznał zerwania więzadła krzyżowego.
Trener Greuther Fuerth Michael Bueskens próbował dodać Polakowi odwagi. "Wcześniej Sebastian przechodził już takie kontuzje, ale szybko wracał do pełni sił. Jest bardzo pozytywnie nastawionym młodym człowiekiem, na pewno i tym razem sobie poradzi" - powiedział szkoleniowiec, cytowany przez gazetę "Bild".
Po trzech kolejkach Bundesligi ekipa beniaminka zajmuje 13. miejsce, mając w dorobku trzy punkty. Tyrała wziął udział w jednym spotkaniu - z Bayernem Monachium (0:3) rozegrał 69 minut, zanim zmienił go Węgier Zoltan Stieber.
W grudniu 2008 roku ówczesny selekcjoner Leo Beenhakker pozwolił Tyrale zadebiutować w reprezentacji Polski. Zagrał w towarzyskim spotkaniu z Serbią (1:0).

ah, PAP