Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PAP
Marcin Nowak 25.09.2012

Była korupcja? Sprawdzi to wykrywacz kłamstw

Pierwsza porażka ligowa piłkarzy Lokomotiwu Płowdiw sprawiła, że właściciel klubu sięgnął po... wykrywacz kłamstw.
Była korupcja? Sprawdzi to wykrywacz kłamstwGlow Images/East News

Weselin Mareszki w ten niecodzienny sposób sprawdzał swych trenerów i piłkarzy.
Lokomotiw, mistrz Bułgarii z 2004 roku, w szóstej kolejce przegrał niespodziewanie 0:1 na wyjeździe z Botewem Wraca, który miał na koncie same porażki. To wzbudziło podejrzenia szefa drużyny z Płowdiw.
Mareszki przyznał, że niepowodzenia są wkalkulowane w futbol, ale akurat tą był bardzo zaskoczony. - Fair play jest dla mnie najważniejsze w życiu, dlatego postanowiłem przeprowadzić test zawodnikom i szkoleniowcom na wykrywaczu kłamstw - powiedział.
Lokomotiw latem bez powodzenia rywalizował w europejskich pucharach (w drugiej rundzie kwalifikacji Ligi Europejskiej nie sprostał Vitesse Arnhem z Holandii), ale brak sukcesu nie wzbudził podejrzeń właściciela.
Na początku tego sezonu Bułgarska Unia Piłki Nożnej (BFU) poinformowała o wszczęciu dochodzenia w sprawie podejrzenia ustawienia wyników czterech meczów ligowych w tym sezonie. Za udział w procederze z ligi U-19 wykluczeni zostali juniorzy zespołu Spartak Plewen.
W bułgarskiej ekstraklasie są dwie ekipy z kompletem punktów: Lewski Sofia i broniący tytułu Ludogorec Razgrad.

man