Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PAP
Aneta Hołówek 10.11.2012

Mourinho przekazuje tytuł "the special one" Piszczkowi

Po meczach Borussii z Realem w Lidze Mistrzów trener "Królewskich" Jose Mourinho na swojej liście życzeń na pierwszym miejscu umieścił Łukasza Piszczka. Znalazł się tam też Robert Lewandowski.
Jose MourinhoJose MourinhoWikipedia/Новикова Юлия

Portugalski szkoleniowiec znany jest z poszukiwań nowych zawodników. O jego zainteresowaniu Piszczkiem już wcześniej było bardzo głośno, ale teraz mógł go zobaczyć w akcji przeciwko własnym podopiecznym i... był pod wrażeniem. Piszczek niewiele dał wolności gwieździe futbolu Cristiano Ronaldo i konstruował akcje ofensywne.
W wywiadach Mourinho nie ukrywał, że Polak zrobił na nim wrażenie i nazwał go nawet "the special one".
- Jest jednym z najlepszych prawych obrońców w Europie. Gra nie tylko defensywnie, ale przede wszystkim ofensywnie, co jest rzadkością na jego pozycji. Dodatkowo robi to sprytnie, z wyczuciem i ma cały czas na oku to, co dzieje się za jego plecami - ocenił jeden z najlepszych szkoleniowców na świecie i dodał, że jedyny problem polega na tym, że do 2017 roku związany jest z Borussią.
- Myślę, że pospieszył się z przedłużeniem kontraktu, ale to jego decyzja. Szkoda, bo to oznacza, że w Dortmundzie czuje się naprawdę dobrze. Może jeszcze można coś zrobić i niczego nie wykluczam - zaznaczył.
Mourinho przyznał, że na jego liście po meczach z Borussią znalazł się również Robert Lewandowski. - Zaskoczył mnie swoimi umiejętnościami. Oczywiście jeszcze ma sporo do nauki, ale to przyszłościowy zawodnik i ma wyśmienity instynkt. A co najważniejsze - kończy mu się kontrakt - powiedział.
I faktycznie. Najlepszy polski napastnik od dłuższego już czasu odrzuca kolejne propozycje mistrza Niemiec przedłużenia umowy. Żadna z nich go nie zadowala, a media łączą go ciągle z nowymi, wielkimi europejskimi klubami. Mówiono już o Manchesterze City, Interze Mediolan czy Bayernie Monachium.
- To jest diament, który potrzebuje jeszcze trochę szlifu. Juergen Klopp jest świetnym trenerem i na pewno jeszcze wiele go nauczy. A im więcej umie, tym bardziej jest wartościowy. Myślę, że mógłby się nam przydać - dodał Mourinho.
Lewandowski związany jest z Borussią kontraktem do lata 2014 roku. Jego wartość rynkową wyceniono ostatnio na 25 milionów euro. Powoli z odejściem Polaka godzą się również władze w Dortmundzie. Menedżer klubu Hans-Joachim Watzke otwarcie powiedział, że liczy się z tym i powoli myśli o alternatywach.
- Jeśli Robert do końca tego sezonu nie przedłuży z nami kontraktu, to wtedy usiądziemy w trójkę - ja, trener Klopp i dyrektor sportowy Michael Zorc i pomyślimy poważnie nad alternatywami. Na pewno łatwo go nie oddamy - przyznał Watzke.

PAP, ah