Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PAP
Aneta Hołówek 02.12.2012

Kosztowny manewr trenera Spurs opłacił się drużynie

Koszykarze San Antonio Spurs we własnej hali pokonali po dogrywce Memphis Grizzlies 99:95, a broniący tytułu Miami Heat, także u siebie, wygrali z Brooklyn Nets 102:89 w najciekawszych sobotnich meczach w lidze NBA.

Trener Spurs Gregg Popovich specjalnie przed tym spotkaniem dał swoim największym gwiazdom dodatkowy dzień wolny i nie zabrał ich na czwartkowy mecz z Miami Heat. Klub musiał za to zapłacić karę w wysokości 250 tysięcy dolarów, ale manewr doświadczonego szkoleniowca przyniósł pożądany efekt.
W starciu z Grizzlies, którzy mimo porażki wciąż legitymują się najlepszym bilansem w Konferencji Zachodniej (12-3), Francuz Tony Parker zdobył 30 punktów, a Tim Duncan dołożył 27 i miał jeszcze 15 zbiórek.
Na początku czwartej kwarty koszykarze z Memphis prowadzili już różnicą 14 pkt, ale w ostatnich dziewięciu minutach trafili tylko trzy rzuty z gry. W ekipie gości najskuteczniejszy był Hiszpan Marc Gasol - 20 pkt.
W Miami, gdzie najlepsza drużyna Konferencji Wschodniej podejmowała zajmujących trzecie miejsce Nets, było znacznie mniej emocji. Początek należał co prawda do gości - do przerwy prowadzili dziewięcioma punktami - jednak w dwóch ostatnich kwartach nie byli w stanie powstrzymać Heat.
Dwyane Wade zdobył dla aktualnych mistrzów 34 punkty. LeBron James dodał 21. W ekipie Nets wyróżnił się Andray Blatche - 20 pkt.
"To dla nas duży krok naprzód. W pierwszej połowie mój zespół nie grał jeszcze świetnej koszykówki, ale to był zdecydowanie najlepszy mecz w tym sezonie. Wszystko dobrze funkcjonowało, oszczędziliśmy sobie nerwowej końcówki" - powiedział trener Heat Erik Spoelstra.
Świadkami aż dwóch dogrywek byli kibice w Cleveland, gdzie Cavaliers ulegli Portland Trail Blazers 117:118. Goście szalę zwycięstwa mogli przechylić na swoją stroną zarówno w regulaminowym czasie gry, jak i w pierwszej dogrywce, jednak ich ostatnie rzuty, choć celne, były oddawane minimalnie za późno.
Ostatecznie zwycięstwo zapewnił im Nicolas Batum. Francuz trafił za trzy z narożnika parkietu na 0,2 s przed zakończeniem drugiej dogrywki.
"To oczywiście bardzo cenny rzut, ale prawda jest taka, że na treningach Nicolas oddaje takie seriami, więc to dla mnie żadne zaskoczenie" - podkreślił Damian Lillard. Tegoroczny debiutant w NBA był najskuteczniejszym zawodnikiem meczu, zdobył 24 punkty.

Wyniki sobotnich meczów i tabele koszykarskiej ligi NBA:

Miami Heat - Brooklyn Nets                        102:89
Cleveland Cavaliers - Portland Trail Blazers      117:118 (po dwóch dogrywkach)
Chicago Bulls - Philadelphia 76ers                 93:88
New Orleans Hornets - Oklahoma City Thunder        79:100
Houston Rockets - Utah Jazz                       124:116    
Milwaukee Bucks - Boston Celtics                   91:88
San Antonio Spurs - Memphis Grizzlies              99:95 (po dogrywce)   
Dallas Mavericks - Detroit Pistons                 92:77     
Los Angeles Clippers - Sacramento Kings           116:81
Golden State Warriors - Indiana Pacers            103:92       

Tabele:
EASTERN CONFERENCE
ATLANTIC DIVISION

Z P Proc. 1. NY Knicks 11 4 .733 2. Brooklyn 11 5 .688 3. Philadelphia 10 7 .588 4. Boston 9 8 .529 5. Toronto 4 13 .235 CENTRAL DIVISION 1. Milwaukee 8 7 .533 1. Chicago 8 7 .533 3. Indiana 8 9 .471 4. Detroit 5 13 .278 5. Cleveland 4 13 .235 SOUTHEAST DIVISION 1. Miami 12 3 .800 2. Atlanta 9 5 .643 3. Charlotte 7 8 .467 4. Orlando 5 10 .333 5. Washington 1 13 .071 WESTERN CONFERENCE
NORTHWEST DIVISION
1. Oklahoma City 14 4 .778 2. Utah 9 9 .500 3. Denver 8 9 .471 4. Minnesota 7 8 .467 5. Portland 7 10 .412 PACIFIC DIVISION 1. Golden State 10 6 .625 2. LA Clippers 10 6 .625 3. LA Lakers 8 8 .500 4. Phoenix 7 10 .412 5. Sacramento 4 12 .250 SOUTHWEST DIVISION 1. Memphis 12 3 .800 2. San Antonio 14 4 .778 3. Houston 8 8 .500 4. Dallas 8 9 .471 5. New Orleans 4 11 .267

ah