PAP
Martin Ruszkiewicz
04.12.2012
Wach: nie mam się z czego tłumaczyć
Bokser Mariusz Wach jest wyraźnie przybity informacjami o rzekomym dopingu i czeka teraz na oficjalne pismo w tej sprawie.
Mariusz WachPAP/EPA/MARCUS BRANDT
Galeria
Posłuchaj
-
Mariusz Wach w "Kronice sportowej"
Czytaj także
Niemiecki dziennik "Bild" w wydaniu internetowym napisał, że testy antydopingowe przeprowadzone u Wacha dały wynik pozytywny. Próbkę A przebadano w instytucie biochemicznym w Kolonii. Wykazała obecność sterydów anabolicznych. Jeśli Polak zażąda kontrekspertyzy, to nastąpi sprawdzenie próbki B. Jeśli i ona da wynik pozytywny, grozić mu będzie roczna dyskwalifikacja.
- Nie otrzymaliśmy jeszcze żadnego oficjalnego pisma z niemieckiej federacji. Ciężko mi się odnieść do tych spekulacji, ciężko nawet rozmawiać o tej całej sytuacji - powiedział w "Kronice sportowej" polski bokser.
Stawką pojedynku Wacha z Kliczką, który odbył się 10 listopada w Hamburgu, był tytuł mistrza świata trzech organizacji IBF, WBA i WBO. Ukraiński pięściarz wygrał jednogłośnie na punkty (120:107, 120:107 i 119:109).
"Kronika sportowa", mr