- Rozmawiałem z naszymi policjantami, by aresztowali go przed meczem - zapowiedział żartobliwie.
Pierwsze spotkanie między tymi drużynami odbędzie się w środę. Główną atrakcją dla kibiców drugoligowca będzie występ argentyńskiego gwiazdora, który w tym roku zdobył już 86 goli i poprawił rekord Niemca Gerda Muellera sprzed 40 lat.
- Wszyscy wiemy, że Messi na boisku oznacza kłopoty dla naszej drużyny. Mimo to postaramy się o możliwie dobry wynik. Najlepiej taki, by był sens jechać na rewanż. Przecież w sporcie wszystko może się zdarzyć, choć różnica między 11. zespołem drugiej ligi a liderem ekstraklasy jest ogromna" - powiedział szef klubu z Kordoby.
Messi postara się w środę o kolejne gole, które wyśrubują jego wyczyn. Według trenera Barcelony Tito Vilanovy jednym z największych atutów Argentyńczyka jest podejście do futbolu.
- Ma 25 lat, trzy razy został wybrany najlepszym piłkarzem świata, a wciąż gra jakby był dzieckiem. Po prostu bawi się tym. Jest profesjonalistą, a cieszy go każda chwila na boisku - powiedział szkoleniowiec, który prowadził Messiego już w akademii katalońskiego klubu.
Jak podkreślił, wtedy nikt nie mógł przewidzieć, że Argentyńczyk osiągnie takie sukcesy, że będzie tak wybitnym i spektakularnym piłkarzem.
- Kochałem oglądać go na boisku, i wtedy, i teraz, bo widzę, jaką radość sprawia mu gra. Mam nadzieję, że tak zostanie - dodał.
Oprócz środowego spotkania Pucharu Króla, Messiemu pozostaną dwie okazje na poprawienie dorobku - w lidze "Barca" zagra w tym roku jeszcze z Atletico Madryt i Realem Valladolid.
Argentyńczyk jest nie tylko rekordzistą pod względem liczby bramek strzelonych w roku kalendarzowym, ale także prowadzi już wśród najskuteczniejszych graczy "Barcy" w meczach ligowych. Uzyskał dotychczas 192 gole, wyprzedzając o dwa Cesara Rodrigueza. Do najlepszego strzelca w historii La Liga - Telmo Zarry z Ahletic Bilbao - brakuje mu 59 trafień.
W klasyfikacji piłkarzy najczęściej trafiających do siatki w Lidze Mistrzów jest drugi, ex aequo z Holendrem Ruudem van Nistelrooyem. Zdobyli po 56 goli, o 15 mniej niż prowadzący w zestawieniu Hiszpan Raul Gonzalez.
Do pobicia pozostaje mu również rekord bramek w reprezentacji Argentyny. Messi jest drugi w rankingu z dorobkiem 31 bramek. Lider Gabriel Batistuta strzelił o 25 więcej.
mr