Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
polskieradio.pl
Aneta Hołówek 18.12.2012

Póki co nici z zapowiadanej rewolucji w Ekstraklasie

Kibice i piłkarze, którzy oczekiwali zmian w systemie rozgrywek T-Mobile Ekstraklasy muszą uzbroić się w cierpliwość.

Władze Ekstraklasy SA zapowiadały rewolucję, ale projektu zmian nie możemy spodziewać się wcześniej niż na początku przyszłego roku,

"Na posiedzeniu w dniu 18 grudnia 2012 roku Rada Nadzorcza Ekstraklasy SA upoważniła Zarząd spółki do prowadzenia dalszych prac nad projektem uatrakcyjnienia rozgrywek Ekstraklasy od sezonu 2013/2014" - brzmi oficjalny komunikat, który pojawił się na stronie Ekstraklasy SA.

"Ich celem będzie przeprowadzenie dodatkowych rozmów z Klubami, partnerami medialnymi oraz sponsorami Ligi Zawodowej. W związku z powyższym projekt dotyczący uatrakcyjnienia rozgrywek będzie omawiany na kolejnym posiedzeniu Rady Nadzorczej, które odbędzie się w styczniu 2013 roku" – poinformowano w komunikacie.

>>> Sportowe zdjęcia 2012 roku

Spółka oficjalnie projekt reformy systemu rozgrywek przedstawiła przed tygodniem. Idea, zaaprobowana przez zarząd PZPN, zakłada, że w najwyższej klasie pozostanie 16 drużyn, ale zwiększy się liczba meczów.
Po 30 kolejkach zasadniczej części sezonu nastąpi podział tabeli na dwie grupy po osiem drużyn. W nich każda rozegrałaby po siedem spotkań. Ekipy z miejsc 1-4 czy 9-12 cztery razy wystąpiłyby na własnym terenie. By zwiększyć rywalizację, liczba punktów wywalczonych w zasadniczej części rozgrywek przed finałem zostałaby zredukowana o połowę.
Ekstraklasa SA ma też gotowy drugi projekt dodatkowej części sezonu. Zgodnie z nim po 30 kolejkach nastąpiłby podział tabeli na grupy 1-6 i 7-16. Czołówka grałaby dalej systemem "mecz i rewanż" (łącznie 40 spotkań w sezonie), a reszta stawki tylko jeszcze raz z każdym rywalem (w sumie 39 meczów).

ah, ekstraklasa.org, PAP