Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PAP
Marcin Nowak 19.12.2012

Nawrót śmiertelnej choroby trenera FC Barcelony

Fani i piłkarze FC Barcelony są wstrząśnięci doniesieniami dotyczącymi trenera klubu. Tito Vilanova cierpi na nowotwór ślinianki.

43-letni Vilanova przed rokiem nie znajdował się jeszcze w centrum zainteresowania mediów i kibiców, gdyż był wtedy asystentem Josepa Guardioli. Operację przeszedł 22 listopada 2011, a do pracy wrócił po trzech tygodniach. W lecie został jednak pierwszym szkoleniowcem "Dumy Katalonii".
W środę rano lider hiszpańskiej ekstraklasy odwołał tradycyjne bożonarodzeniowe spotkanie z dziennikarzami, a prezes Sandro Rosell poinformował, że przyczyna takiej decyzji będzie ujawniona później.

Świat sportu wstrzymał oddech
"Jest nam bardzo przykro z powodu tej wiadomości" - napisał na Twitterze pomocnik Barcelony Xavi.
W podobnym tonie wypowiedział się były lider rankingu światowego tenisistów Rafael Nadal: "Z całych sił wspieram Tito Vilanovę! Wszyscy jesteśmy z tobą, byś pokonał tę przeszkodę".
Wieczorem klub w oficjalnym komunikacie poinformował, że w czwartek szkoleniowiec przejdzie operację, po której pozostanie w szpitalu trzy lub cztery dni. Następnie poddany zostanie chemioterapii, która potrwa ok. sześciu tygodni. Nie podano zaś, kiedy będzie mógł wrócić do pracy i kto go ewentualnie zastąpi.
Po południu z Hiszpanii docierały sprzeczne informacje, zarówno na temat stanu zdrowia Vilanovy, jak i jego ewentualnego następcy. Niektóre źródła twierdziły nawet, że trener jest już po operacji, ale informacje te szybko zdementowano. Media podały, że jego stan jest ponoć lepszy niż przed rokiem, kiedy po raz pierwszy wykryto nowotwór.

Nikt nie widział problemu
Po zeszłorocznej operacji Vilanova przyznał, że dzięki niej zyskał nowe spojrzenie na życie. Zanim przyjął propozycję zastąpienia Guardioli, konsultował się z lekarzami i rodziną.
- Nikt nie widział problemu. Dostałem zielone światło, bo jestem w pełni zdrowy - powiedział w czerwcu, gdy oficjalnie ogłoszono, że w nowym sezonie poprowadzi wicemistrza kraju.
- Trenowanie piłkarzy Barcelony wobec tego co przeszedłem jest jak zabawa z dzieckiem - podkreślił.
Jego zespół w tym sezonie La Liga jest niepokonany. Wygrał 15 z 16 rozegranych dotychczas spotkań i ma dziewięć punktów przewagi nad Atletico Madryt. Był też najlepszy w swojej grupie Ligi Mistrzów, pewnie awansując do 1/8 finału. Kolejnego rywala pozna w czwartek.
W sobotę "Barcę" czeka ostatni mecz w tym roku - na wyjeździe z Realem Valladolid. Zespół poprowadzi w nim dotychczasowy asystent Vilanovy Jordi Roura.

man