Liga francuska znów wzbudza emocje

Zwycięstwo odniósł Olympique Lyon, który zrównał się punktami z liderem Paris St. Germain.
Bordeaux bezbramkowo zakończyło rywalizację z Troyes. Obraniak nie mógł wziąć udziału w meczu, bowiem w dalszym ciągu zmaga się z kontuzją.
To piąty remis "Żyrondystów" w lidze z rzędu, a 11. od początku sezonu. Z dorobkiem 29 punktów zajmują szóste miejsce w tabeli. Ostatni raz Bordeaux wygrało 18 listopada (1:0 z Marsylią). Był to też ostatni występ Obraniaka w lidze przed przerwą spowodowaną urazem.
Z kolei Reims, które nie wygrało po raz dziewiąty z rzędu, dwukrotnie obejmowało prowadzenie w wyjazdowym starciu z Lorient. W szóstej minucie meczu dla gości trafił reprezentant Zielonego Przylądka Odair Fortes, ale krótko po zmianie stron wyrównał Maxime Barthelme. W 70. minucie Reims znów prowadziło po golu Gaetana Courteta, jednak w doliczonym czasie wynik na 2:2 ustalił Portugalczyk Pedrinho. Krychowiak wszedł na boisko z ławki rezerwowych na całą drugą połowę.
W innym sobotnim meczu Olympique Lyon pokonał Niceę 3:0 i dogonił w tabeli PSG, które w piątek pokonało w takim samym stosunku Brest. Obie ekipy zgromadziły po 38 punktów.
Spotkanie Ajaccio - Rennes zostało przedłużone o 10 minut, bowiem niespełna kwadrans przed końcem regulaminowego czasu sędzia musiał przerwać grę ze względu na zachowanie kibiców. Jedna z decyzji arbitra rozzłościła liczącą ok. sześciu tysięcy osób grupę sympatyków gospodarzy, którzy zaczęli rzucać race na boisko. Sytuację udało się opanować i mecz dokończono. Goście wygrali 4:2.
We wcześniejszym spotkaniu dotkliwej porażki doznał mistrz kraju Montpellier. Broniący tytułu podopieczni Rene Girarda ulegli 1:4 Lille i zajmują dopiero 11. miejsce w tabeli z 12 punktami straty do liderów.
19. kolejkę zakończą trzy niedzielne mecze. W jednym z nich Olympique Marsylia podejmie St. Etienne. Jeśli wygrają gospodarze, zrównają się punktami z prowadzącą dwójką.

man