Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
polskieradio.pl
Marcin Nowak 04.01.2013

Borussia zamiast Realu z MU? To skandal

Decyzja TVP o transmisji meczu Szachtara Donieck z Borussią Dormund, zamiast Realu Madryt z Manchesterem United zakrawa na kpinę.
Robert LewandowskiRobert Lewandowski Wikipedia/Christopher Neundorf

Już 13 lutego 1/8 fazy Ligi Mistrzów zawita na antenę telewizji publicznej. Po oficjalnym losowaniu par jasne stało się, że najatrakcyjniejszym z punktu widzenia czysto piłkarskiego będzie spotkanie Realu Madryt z Manchesterem United. Oba kluby są absolutnymi gigantami na skalę światową a ich mecze w europejskich pucharach zawsze elektryzowały kibiców.

I choć w tej fazie rozgrywek mamy też trzech Polaków (Robert Lewandowski, Jakub Błaszczykowski, Łukasz Piszczek) z Borussii Dortmund, którzy zmierzą się z "czarnym koniem" tegorocznej edycji - Szachtarem Donieck, wydawało się, że wybór jest oczywisty. Przynajmniej dla sympatyków futbolu, a nie tylko "Januszy", którzy chcą oglądać wszystko, co ma związek z Biało-czerwonymi, nawet kosztem atrakcyjności spotkania.

Niestety - przy wyborze transmisji TVP poszło na łatwiznę, do czego na dodatek przyznało się w swoim tekście! Dlaczego Borussia, a nie Real? Nasze argumenty

W skrócie podano trzy argumenty "za" takim wyborem spotkania Ligi Mistrzów: 1. Polskość (bo przecież grają nasi), 2. Atrakcyjność (przecież to spotkanie zapowiada się rewelacyjnie, lepiej od innych) 3. Co by było gdyby (gdyby Lewandowski strzelił hat-tricka...)

Nie wiem, czy większą kompromitacją był sam wybór meczu Borussia Dortmund - Szachtar Donieck nad starciem Realu Madryt z Manchesterem United, czy przesłanki, jakimi się sugerowano.
Rozwalił mnie kompletnie drugi, gdzie po dwóch meczach w LM autor tego tekstu próbuje mi wmówić, że ekipa z Dortmundu jest lepsza od "Królewskich". Trzecie, że przecież jak Robert Lewandowski strzeli hat-tricka i oni tego nie pokażą to będzie kompromitacja! No litości...
Ale już nawet pierwszy, gdzie TVP jawnie przyznaje się, że robi ukłon w stronię "niedzielnych" (tudzież "środowych") kibiców to absolutny skandal. Totalna zaściankowość. Bo jak tak bardzo chcą iść na rękę rzeszy widzów zamiast obiektywnie najatrakcyjniejszego spotkania to powinni zamiast bawić się w Ligę Mistrzów puścić kolejny odcinek "M jak Miłość"! Po co się męczyć? Pójdźmy po całości na łatwiznę.

Więcej w dalszej części komentarza na blogu Na Spalonym - Jeszcze jeden mecz Borussii Dortmund w TVP i się potnę

Marcin Nowak, polskieradio.pl