Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PAP
Tomasz Owsiński 15.01.2013

Durant przyćmił "Słońca". Gortat solidny

Marcin Gortat zdobył dla Phoenix Suns 19 punktów i miał 15 zbiórek, a jego drużyna przegrała u siebie z najlepszym obecnie zespołem NBA Oklahoma City Thunder 90:102.
Durant przyćmił Słońca. Gortat solidnynba.com

Polak grał 46 i pół minuty, trafił siedem z 16 rzutów z gry i pięć z siedmiu wolnych, miał cztery zbiórki w ataku i 11 w obronie, asystę, blok, stratę i dwa faule. Dwukrotnie został zablokowany przez rywali. Gortat uzyskał 15. double-double w sezonie.

Polak był drugim strzelcem Suns i najlepiej zbierającym z wszystkich uczestników spotkania. Najwięcej punktów dla zespołu gospodarzy, w którym znów zabrakło Jareda Dudleya (kontuzja prawej dłoni), zdobył Shannon Brown - 21. Po 14 dorzucili Michael Beasley (także 11 zb.) i Sebastian Telfair, a 11 - Goran Dragic.

W zespole gości skutecznością imponowali dwaj złoci medaliści igrzysk olimpijskich w Londynie. Kevin Durant uzyskał 41 pkt (z czego 19 w czwartej kwarcie), a Russell Westbrook zakończył mecz z dorobkiem 36 pkt, ośmiu zbiórek i pięciu asyst. W ekipie Thunder jeszcze tylko Kevin Martin miał dwucyfrową zdobycz punktową - 12, Kendrick Perkins popisał się 13 zbiórkami.

Gortat zagrał w poniedziałek najdłużej w tym sezonie. Jego zmiennik na pozycji środkowego Jermaine O'Neal odczuwał bóle pleców, więc Polak usiadł na ławce tylko na 97 sekund w drugiej kwarcie.
Polski środkowy jeszcze przed przerwą uzyskał double-double (schodząc do szatni miał 11 pkt i 10 zb.), a w całym meczu w hali US Airways Center miał rekordowe w sezonie statystyki, jeśli chodzi o liczbę oddanych rzutów z gry (16) oraz trafionych (5) i wykonywanych wolnych (7).

W pierwszej kwarcie Suns prowadzili nawet dziewięcioma punktami, by wygrać ją 24:21. W kolejnych stracili koncentrację i skuteczność. Drugą przegrali 21:30, a w połowie trzeciej było już nawet 66:52 dla rywali. Od tego momentu do końca tej części gry zdobyli 16 punktów, tracąc tylko 6.

Jeszcze w połowie decydującej odsłony przegrywali zaledwie 77:82, mając nadzieję na pierwsze od siedmiu spotkań zwycięstwo z Oklahomą. Odebrali ją Westbrook i Durant następującymi po sobie trzypunktowymi rzutami (79:90). Po kolejnych skutecznych akcjach tych koszykarzy (w czwartej kwarcie zdobyli 28 z 30 punktów zespołu), na 2.23 min. przed ostatnią syreną goście uzyskali najwyższe prowadzenie (97:81), które można było tylko zmniejszyć.

Suns z bilansem 13 wygranych i 27 porażek zajmują przedostatnie, 14. miejsce w Konferencji Zachodniej.

to