Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PAP
Martin Ruszkiewicz 02.02.2013

W poszukiwaniu zmienników. Polska gra z Rumunią

Mecz polskich piłkarzy z Rumunią w Maladze będzie dla selekcjonera Waldemara Fornalika okazją do sprawdzenia zaplecza kadry przed kolejnymi spotkaniami.
Waldemar FornalikWaldemar Fornalik Legia Warszawa/Marek Kostrzewa

Starcie z Rumunami powinno m.in. udzielić odpowiedzi na pytanie, kto w marcowym meczu eliminacji mistrzostw świata z Ukrainą w Warszawie może zastąpić pauzującego za kartki Eugena Polanskiego. W sobotę szansę otrzymają prawdopodobnie trzej defensywni pomocnicy (dwaj w wyjściowym składzie) - Dominik Furman, Daniel Łukasik i Przemysław Kaźmierczak.

Spotkanie z Rumunią odbędzie się poza oficjalnym terminem FIFA, dlatego selekcjoner powołał w większości zawodników występujących w polskiej lidze. Wyjątkiem jest obrońca Piotr Celeban z... rumuńskiego FC Vaslui. Rywale w całości zagrają w składzie krajowym.

Po sobotnim meczu Fornalik zadecyduje, którzy piłkarze wylecą do Dublina, gdzie 6 lutego - już w najmocniejszym składzie - zmierzą się z Irlandią.

Podczas zgrupowania w Hiszpanii selekcjoner przeprowadził w sumie cztery treningi - dwa w środę oraz po jednym w czwartek i piątek. W sobotnie południe piłkarze mają jeszcze zaplanowaną odprawę taktyczną poświęconą meczowi z Rumunią.

- Do Malagi wyjedziemy z naszego ośrodka o godz. 18.15. Oficjalnie gospodarzem meczu jest nasz przeciwnik - powiedział Tomasz Rząsa, koordynator reprezentacji ds. mediów.

Sobotnie spotkanie obejrzą m.in. prezes polskiej federacji Zbigniew Boniek i były bramkarz reprezentacji Jerzy Dudek, którzy razem z delegacją PZPN od kilku dni przebywają w Hiszpanii. W czwartek podpisano w Madrycie porozumienie o ścisłej współpracy między polskim i hiszpańskim związkiem piłkarskim.

mr