Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PAP
Martin Ruszkiewicz 02.02.2013

Szansa dla Stocha, bez gwiazd w Harrachovie

Pięciu Polaków wystąpi w pierwszej serii konkursu Pucharu Świata w lotach narciarskich na mamuciej skoczni w Harrachovie. Zawody mają się rozpocząć o 16.
Kamil StochKamil StochIAR

Prognoza pogody na sobotę przewiduje o wiele lepsze warunki niż te, który panowały w piątek podczas kwalifikacji. Temperatura powietrza w godzinach popołudniowych ma oscylować w sobotę w pobliżu zera, wiatr będzie o wiele słabszy niż poprzedniego dnia.

Jedyny problem organizatorzy konkursu mogą mieć ze śniegiem, którego opady, chociaż niezbyt intensywne, są przewidywane. Właśnie w piątek padający podczas kwalifikacji śnieg zasypywał tory najazdowe i wielu skoczków na progu miało prędkości niższe od spodziewanych.

Taka "przygoda" przydarzyła się m.in. Stochowi i Żyle, Szwajcarowi Simonowi Ammannowi, Słoweńcowi Robertowi Kranjcowi. Wszyscy mieli prędkość na progu niższą od 100 km/h, a zatem zbyt małą, aby dolecieć do granicy 200 m.

Podczas kwalifikacji udało się to jednak kilku skoczkom, wśród nich m.in. Maciejowi Kotowi - 205 m, czy liderowi klasyfikacji pucharowej w lotach Austriakowi Gregorowi Schlierenzauerowi - 204 m.

W sobotnim konkursie nie wystąpi kilku czołowych zawodników świata, w tym Norwegowie Anders Bardal, Anders Jacobsen i Tom Hilde oraz Austriacy Thomas Morgenstern i Andreas Kofler.

Brak Skandynawów to szansa dla Stocha na poprawienie pozycji w klasyfikacji generalnej PŚ. Skoczek z Zębu zajmuje bowiem aktualnie w piąte miejsce w pucharowej klasyfikacji, do czwartego Jacobsena ma stratę 102 pkt.

W poprzednim sezonie zwyciężył w Harrachovie Schlierenzauer; najlepszy z Polaków - Stoch zajął 15. miejsce, a Żyła był 19. Drugi konkurs wygrał Niemiec Richard Freitag, Stoch był 13., a Żyła 25.

mr