W poniedziałek Europejski Urząd Policji Europol opublikował w Hadze raport, z którego wynika, że w ostatnich latach ustawionych na kontynencie mogło być około 380 meczów piłkarskich, w tym w eliminacjach mistrzostw świata i Europy oraz dwa w Lidze Mistrzów.
Zdaniem gazety, w sprawę zaangażowany był bramkarz Debreczyna, pochodzący z Czarnogóry Vukasin Poleksic. Zawodnik miał otrzymać propozycję przyjęcia łapówki, ale później nikogo o tym nie zawiadomił. Bezpośrednio po fakcie sprawa nie wyszła na jaw.
Ujawniona została dopiero dwa lata później, w trakcie postępowania prowadzonego przez Międzynarodowy Trybunał Arbitrażowy d/s. Sportu (CAS) w Genewie, w sprawie podejrzewanego o powiązania z mafią ustawiającą wyniki byłego zawodnika Debreczyna Norberta Meszarosa.
Rewelacji duńskiej gazety nie chcieli skomentować przedstawiciele obu klubów, rzecznik Liverpoolu stwierdził tylko, że nie otrzymali żadnych informacji w tej sprawie ze strony Europolu. Także CAS poinformował, że w swojej ewidencji nie ma żadnych materiałów świadczących o podejrzeniu korupcji w tym spotkaniu.
Raport Europolu mówi o przestępstwach w 15 krajach, ale na razie nie poinformowano, w których. Nie wiadomo też, czy Europol uwzględnił w raporcie ujawnione już w ostatnich latach przypadki sprzedawania meczów ligowych w Niemczech i Włoszech.
mr