Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PAP
Aneta Hołówek 19.02.2013

Teodorczyk oficjalnie w Lechu: lepiej późno niż wcale

Koszulkę z nr 10 otrzymał Łukasz Teodorczyk, który od poniedziałku oficjalnie jest piłkarzem Lecha Poznań. Były napastnik Polonii Warszawa cieszył się, że trafił do Kolejorza jeszcze przed rundą wiosenną.
Nowy gracz Lecha Łukasz Teodorczyk (P) otrzymuje koszulkę ze swoim numerem od dyrektora sportowego Kolejorza Piotra Rutkowskiego (L) podczas konferencji prasowej i prezentacji w klubieNowy gracz Lecha Łukasz Teodorczyk (P) otrzymuje koszulkę ze swoim numerem od dyrektora sportowego "Kolejorza" Piotra Rutkowskiego (L) podczas konferencji prasowej i prezentacji w klubie PAP/Jakub Kaczmarczyk

13 stycznia Teodorczyk podpisał czteroletni kontrakt z Lechem, który miał obowiązywać od 1 lipca. Poznański klub chciał jednak ściągnąć utalentowanego napastnika już zimą, negocjacje trwały jednak ponad miesiąc. Dopiero na kilka dni przed inauguracją rozgrywek, Teodorczyk dołączył do nowej drużyny.
- Lepiej późno niż wcale. Choć nie ukrywam, że odczuwałem pewne zniecierpliwienie tą sprawą. Ja nie uczestniczyłem w negocjacjach między klubami, byłem trochę przestraszony, jak usłyszałem o kwotach, jakie żądał właściciel Polonii. Ale w sumie jestem mu wdzięczny za to, że pozwolił na wcześniejszy transfer - powiedział nowy gracz Kolejorza podczas oficjalnej prezentacji.
Teodorczyk trochę żałował, że nie mógł rozegrać żadnego sparingu w nowym zespole.
- Solidnie trenowałem w okresie przygotowawczym i myślę, że nie będzie większych problemów ze znalezieniem wspólnego języka na boisku z kolegami. Cel został jasno określony - wsiadam więc do tego autobusu i jedziemy po mistrzostwo - podkreślił.
Władze poznańskiego klubu w Teodorczyku widzą następcę Roberta Lewandowskiego i Artjomsa Rudnevsa, którzy po odejściu z Lecha robią kariery w Bundeslidze.
- Mam nadzieję, że Łukasz w Lechu podąży ścieżką wydreptaną przez tych piłkarzy. Dokładnie wie, jakie mamy cele na ten sezon i na kolejny. Po transferach Kaspera Hamalainena i Łukasza, każdy powinien zauważyć o co będziemy walczyć. Wyzwania są duże, presja na Łukasza też będzie większa niż do tej pory, ale wiem, że on się tego nie przestraszył. Chce się rozwijać, chce strzelać dla nas gole i wierzę, że to pokaże już wiosną - podkreślił wiceprezes Lecha ds. sportu Piotr Rutkowski.
Teodorczyk we wtorek przed południem we Wronkach przeprowadził pierwszy trening z nową drużyną. W najbliższą niedzielę będzie mógł już wystąpić w meczu ligowym w Chorzowie przeciwko Ruchowi. Na pewno jednak nie pojawi się w składzie w następnej kolejce - 1 marca, kiedy to lechici podejmować będą u siebie Polonię. W kontrakcie Teodorczyka jest klauzula, która nie pozwala mu na grę przeciwko swojemu byłemu klubowi w rundzie wiosennej.

ah, PAP