Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PAP
Aneta Hołówek 08.03.2013

Ekstraklasa: Legia pokonała Podbeskidzie: bierzemy rannych i wracamy do Warszawy

Legia Warszawa wygrała z Podbeskidziem Bielsko Biała 2:1 (0:0) w meczu 18. kolejki piłkarskiej Ekstraklasy. Wszystkie bramki padły w drugiej części spotkania w Bielsku Białej.
Bielsko-Biała, 08.03.2013. Miroslav Radovic (L) z Legii oraz Bartłomiej Konieczny (P) z Podbeskidzia podczas rozegranego w gęstej mgle meczu T-Mobile Ekstraklasy pomiędzy TS Podbeskidzie Bielsko-Biała a Legią Warszawa w Bielsku-BiałejBielsko-Biała, 08.03.2013. Miroslav Radovic (L) z Legii oraz Bartłomiej Konieczny (P) z Podbeskidzia podczas rozegranego w gęstej mgle meczu T-Mobile Ekstraklasy pomiędzy TS Podbeskidzie Bielsko-Biała a Legią Warszawa w Bielsku-BiałejPAP/Jacek Bednarczyk
Posłuchaj
  • Damian Chmiel, piłkarz Podbeskidzia Bielsko-Biała po meczu z Legią (IAR)
  • Jakub Kosecki, piłkarz Legii Warszawa po meczu z Podbeskidziem (IAR)

Podbeskidzie, choć w tabeli dzieli je z Legią przepaść, było w piątek wymagającym rywalem dla lidera rozgrywek. Bielszczanie rozpoczęli mecz od ataków skrzydłami Damiana Chmiela i Piotra Malinowskiego. Obrońcy Legii skutecznie radzili sobie jednak z ich dośrodkowaniami. Po kwadrancie do głosu zaczęli dochodzić goście. Dłużej utrzymywali się przy piłce, ale nie potrafili znaleźć sposobu na defensywę "Górali".
W pierwszej połowie żadna z drużyn nie zagroziła poważniej bramce rywala. W najlepszej sytuacji był w 31. minucie Daniel Łukasik, który wbiegł z piłką w pole karne Podbeskidzia. Zwlekał jednak zbyt długo z uderzeniem, dzięki czemu Dariusz Pietrasiak je zablokował.
W drugiej połowie Legia zaatakowała. Już w 46. minucie piłka po strzale Marka Saganowskiego minimalnie minęła bramkę bielszczan. W 53. minucie po główce Jakuba Koseckiego odbiła się ona od poprzeczki i wyszła w pole. Dopadł do niej Saganowski, który głową zdobył gola.
20 minut później wyrównującą bramkę strzelił Robert Demjan. Wbiegł w pole karne i huknął z kilku metrów, ale Dusan Kuciak wybił piłkę. Doszedł do niej Fabian Pawela i podał do Demjana, który drugi raz już się nie pomylił. Odpowiedź Legii była natychmiastowa. W 76. minucie po dośrodkowaniu z rzutu rożnego Jakub Wawrzyniak precyzyjnym uderzeniem ulokował piłkę tuż przy słupku.
W 89. minucie kapitalnie zachował się bramkarz Legii, który wybił na róg piłkę zmierzającą w okienko po strzale Marko Cetkovica.

Powiedzieli po meczu :

Jan Urban, trener Legii: "Graliśmy wtedy dobrze, szybko, piłką i kiedy zdobyliśmy gola, zaczęło się typowe dla nas komplikowanie sytuacji. W efekcie Podbeskidzie wyrównało. Szybko wyszliśmy na prowadzenie i mieliśmy wystarczająco okazji, żeby zakończyć mecz. Nie udało się, więc w ostatniej minucie mogliśmy oglądać znakomitą paradę Duszana Kuciaka."

- Widziałem w szatni mnóstwo krwi. Piłkarze są poturbowani, więc bierzemy rannych i wracamy do Warszawy - zakończył trener.

Dariusz Kubicki (trener Podbeskidzia Bielsko-Biała): "Moi zawodnicy zaprezentowali się godnie. W niektórych momentach Legia nas przewyższała. Moi piłkarze włożyli w mecz tyle serca, że szkoda, iż nie zostało to nagrodzone choćby jednym punktem. Kluczowym momentem była kontuzja Telichowskiego. Musiałem szukać ofensywnych wariantów. Gdy strzeliliśmy wyrównującą bramkę nie zdążyłem zrobić zmiany i znów przegrywaliśmy. To wymusiło kolejną zmianę ofensywną. Jestem zadowolony z zawodników, ale nie z wyniku".

Podbeskidzie Bielsko-Biała - Legia Warszawa 1:2 (0:0).
Bramki: 0:1 Marek Saganowski (53-głową), 1:1 Robert Demjan (73), 1:2 Jakub Wawrzyniak (76).
Żółta kartka - Podbeskidzie Bielsko-Biała: Dariusz Łatka, Anton Sloboda, Błażej Telichowski, Fabian Pawela, Richard Zajac; Legia Warszawa: Ivica Vrdoljak, Jakub Wawrzyniak.
Sędzia:
Paweł Gil (Lublin). Widzów 3 100.
Podbeskidzie Bielsko-Biała: Richard Zajac - Marek Sokołowski, Dariusz Pietrasiak, Bartłomiej Konieczny, Błażej Telichowski (62. Adam Deja) - Damian Chmiel (77. Mateusz Janeczko), Dariusz Łatka, Fabian Pawela, Anton Sloboda (82. Marko Cetkovic), Piotr Malinowski - Robert Demjan.

Legia Warszawa: Dusan Kuciak - Bartosz Bereszyński, Inaki Astiz, Artur Jędrzejczyk, Jakub Wawrzyniak - Miroslav Radovic, Daniel Łukasik (89. Dominik Furman), Ivica Vrdoljak, Jakub Kosecki (84. Tomasz Brzyski) - Daniel Ljuboja - Marek Saganowski (71. Władimir Dwaliszwili).