Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PAP
Aneta Hołówek 20.04.2013

Primera Division: Real zapłaci za zwycięstwo z Betisem. Męczarnie Barcelony

W 32. kolejce hiszpańskiej ekstraklasy piłkarze Realu Madryt pokonali u siebie Betis Sewilla 3:1. Do prowadzącej Barcelony, która także w sobotę wygrała na wyjeździe z Levante 1:0, tracą 13 punktów. Były to trzecie z rzędu ligowe zwycięstwa obu zespołów.

Na pierwszą bramkę kibice zgromadzeni na Santiago Bernabeu czekali do 45. minuty. Prowadzenie Realowi, który zanotował 10. z rzędu ligowy mecz bez porażki, dał Niemiec Mesut Oezil. Niespełna kwadrans po przerwie wynik podwyższył Francuz Karim Benzema, po asyście Portugalczyka Cristiano Ronaldo. Trzecie trafienie "Królewscy" uzyskali w doliczonym czasie gry. Drugiego gola w tym spotkaniu zdobył Oezil.
Całe spotkanie z ławki rezerwowych oglądał obrońca Betisu i reprezentacji Polski Damien Perquis. Jego koledzy zdołali strzelić tylko jedną bramkę. W 73. minucie rzut karny podyktowany za faul Nacho Fernandeza na Rubenie Castro wykorzystał Jorge Molina.
Real, który w środę w Dortmundzie zmierzy się z Borussią w półfinale Ligi Mistrzów, wystąpił bez kilku swoich podstawowych zawodników. Trener Jose Mourinho dał odpocząć m.in. Sergio Ramosowi oraz Niemcowi Samirowi Khedirze. Z powodu żółtych kartek pauzował z kolei Xabi Alonso.
Radość ze zwycięstwa zmąciły kibicom "Królewskich" kontuzje brazylijskiego obrońcy Marcelo, który najprawdopodobniej nabawił się urazu uda i musiał opuścić boisko już w 15. minucie oraz Benzemy i Chorwata Luki Modrica. Dwaj ostatni opuścili plac gry w drugiej połowie.
Także Barcelona, którą we wtorek w Monachium czeka starcie z Bayernem w półfinale LM, nie zagrała w sobotę w najsilniejszym składzie. W kadrze na mecz z Levante zabrakło m.in. Argentyńczyka Lionela Messiego i Gerarda Pique, a na ławce rezerwowych usiedli Jordi Alba i Sergio Busquets. Dopiero w drugiej połowie na murawie pojawili się natomiast Xavi, Pedro oraz Chilijczyk Alexis Sanchez.
Gracze Levante wysoko zawiesili poprzeczkę faworyzowanym rywalom. Katalończycy zapewnili sobie trzy punkty dopiero w końcówce. Zwycięską bramkę w 84. minucie zdobył Cesc Fabregas. Wynik mógł być wyższy, jednak w pierwszej połowie rzutu karnego nie wykorzystał David Villa. Jego strzał, a także dobitkę Fabregasa, obronił Kostarykańczyk Keilor Navas.
Po raz pierwszy od ubiegłorocznej operacji przeszczepu wątroby w wyjściowym składzie Barcelony pojawił się Francuz Eric Abidal.

Wyniki 32. kolejki i tabela piłkarskiej ekstraklasy Hiszpanii:

sobota

Barcelona 1 - Cesc Fabregas 84
Levante 0

Real Madryt 3 - Mesut Oezil 45, 90+1, Karim Benzema 57
Betis 1 - Jorge Molina 73-karny

Granada CF 1 - Youssef El Arabi 73
Real Valladolid 1 - Patrick Ebert 59

piątek
Mallorca 1 - Alejandro Alfaro 12
Rayo Vallecano 1 - Piti 7

w niedzielę:
Getafe - Espanyol
Deportivo Coruna - Athletic Bilbao
Osasuna - Real Sociedad
Sevilla - Atletico Madryt

w poniedziałek:
Celta Vigo - Real Saragossa

Tabela:
M Z R P bramki pkt
1. Barcelona 32 27 3 2 99 33 84
2. Real Madryt 32 22 5 5 83 30 71
3. Atletico Madryt 31 20 5 6 56 25 65
4. Real Sociedad 31 15 9 7 57 39 54
5. Malaga 31 14 8 9 44 32 50
6. Valencia 31 14 8 9 47 45 50
7. Betis 32 14 6 12 48 49 48
8. Rayo Vallecano 32 14 3 15 41 52 45
9. Getafe 31 12 8 11 39 46 44
10. Sevilla 31 12 6 13 48 45 42
11. Espanyol 31 10 10 11 40 42 40
12. Levante 32 11 7 14 35 51 40
13. Real Valladolid 32 10 9 13 41 45 39
14. Athletic Bilbao 31 10 5 16 34 56 35
15. Osasuna 31 8 7 16 26 36 31
16. Deportivo Coruna 31 7 8 16 42 63 29
17. Granada CF 32 7 8 17 28 51 29
18. Mallorca 32 7 7 18 34 64 28
19. Real Saragossa 31 7 6 18 28 49 27
20. Celta Vigo 31 6 6 19 29 46 24

ah