Relacja z meczu rewanżowego Pucharu Polski Legia Warszawa - Śląsk Wrocław>>>
- Mówiłem ostatnio, że w polskiej lidze zdarzają się cuda i drużyny grają nierówno. Nie spodziewaliśmy się jednak, że tak szybko stracimy bramkę i strzeli ją któryś z naszych zawodników. Po tej bramce wkradła się nerwowość w nasze szeregi i wielu zawodników nie poznawałem. Michał Żewłakow strzelił samobója, ale zrehabilitował się w końcówce, kiedy Piotr Ćwielong trafił w poprzeczkę - stwierdził.
Urban podkreślił jednak, że Legia w dwumeczu była zespołem zdecydowanie lepszym.
- Zagraliśmy dobrze we Wrocławiu, ale w rewanżu było już nerwowo. Śląsk mógł nas pokarać i nie wiadomo, co byłoby w dogrywce. Dominik Furman doznał kontuzji obojczyka i w dogrywce gralibyśmy w dziesiątkę. Nie będziemy się oszukiwać, że wyglądało to tak jak powinno. Jestem przekonany, że w przypadku naszej porażki we Wrocławiu, w rewanżu zaprezentowalibyśmy się zupełnie inaczej - zaznaczył.
Szkoleniowiec Legii dodał, że teraz jego zespół będzie się skupiał tylko i wyłącznie na środowym meczu z Jagiellonią.
- Puchar Polski to już historia. Teraz zrobimy wszystko, aby zdobyć mistrzostwo Polski - podkreślił.
mr