Do tej pory faworytem do zakupu Kolumbijczyka była Chelsea Londyn. "The Blues" w końcu zgodzili się zapłacić 60 milionów euro, które zawodnik miał wpisane w kontrakt, jako sumę odstępnego.
Jednak po awansie AS Monaco do francuskiej ekstraklasy - pojawiła się nowa, niebywała oferta właśnie z klubu prowadzonego przez Claudio Ranieriego. Monaco ma zaproponować Falcao kontrakt w wysokości 10 mln euro za rok (już po opłaceniu podatków).
Zespół ze Stade Louis II spokojnie stać na tego rodzaju wydatki. Właścicielem klubu od 2011 roku jest rosyjski miliarder - Dmitrij Rybołowiew, jeden z najbogatszych ludzi na świecie. Właściciel giganta z branży chemicznej - Uralkali znajduje się na 119. miejscu na liście "Forbesa", a jego majątek szacuje się na około 9,1 mld dolarów.
Chelsea było pewne sprowadzenia 27-letniego Falcao na Stamford Bridge. Zawodnik ma być priorytetem dla Jose Mourinho - najprawdopodobniej przyszłego szkoleniowca "The Blues". Jednak agent Kolumbijczyka Jorge Mendes ponoć przyjął już ofertę Monaco.
Falcao w tym sezonie strzelił 34 gole dla Atletico Madryt. Jeden z najskuteczniejszych piłkarzy na świecie od dłuższego czasu jest celem transferowym dla najlepszych klubów. Poza Chelsea Londyn i Monaco - zawodnikiem zainteresowany jest też Manchester City, czy Real Madryt.
man, goal.com