Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PAP
Aneta Hołówek 20.06.2013

Krzysztof Włodarczyk - Rachim Czakijew: "Diablo" ma patent na Czakijewa

"Rachim Czakijew też ma słabsze strony, a ja postaram się to wykorzystać" - przyznał Krzysztof "Diablo" Włodarczyk, który w piątek będzie boksował w Moskwie z Rosjaninem w obronie mistrzostwa świata federacji WBC w kategorii junior ciężkiej.
Krzysztof Diablo WłodarczykKrzysztof "Diablo" Włodarczykkrzysztofwlodarczyk.com/Piotr Duszczyk

- Tyle rund przesparowałem na kilku zgrupowaniach, że nie powinno być źle. Nie dopuszczam myśli o porażce. Oglądałem kilka walk z udziałem Czakijewa i wspólnie z trenerem znaleźliśmy u niego słabsze strony. Troszkę ich ma, ale oczywiście teraz nie będę o nich opowiadał. Postaram się wiedzę wykorzystać za kilkadziesiąt godzin w ringu - powiedział Włodarczyk.
Polski pięściarz po raz piąty broni pasa WBC, który posiada od trzech lat. Piątkowy pojedynek odbędzie się w Pałacu Sportu Dynamo w dzielnicy Kryłatskoje.
- Nie mogę dać się zaskoczyć jakimś mocnym ciosem, z którego słynie Czakijew. Łapy w górę i ciągła koncentracja - zapowiada bokser spod warszawskiego Piaseczna.
Włodarczyk boksuje zawodowo od 13 lat. Wygrał 47 walk, dwie przegrał, a jedną zremisował.
Leworęczny, walczący z odwrotnej pozycji Czakijew jest niepokonany 16-0 (w tym dwa zwycięstwa nad Łukaszem Rusiewiczem), ale jego doświadczenie w gronie profesjonalistów jest dużo mniejsze. Większe sukcesy odnosił jako amator. W 2007 roku został wicemistrzem świata, a rok później - mistrzem olimpijskim.
- Od igrzysk w Pekinie minęło pięć lat, poza tym pięściarstwo zawodowe rządzi się innymi prawami niż boks olimpijski. Nie każdy świetny olimpijczyk odnosi sukcesy po podpisaniu profesjonalnego kontraktu. Ale rzecz jasna nie zamierzam w żaden sposób lekceważyć Czakijewa, doceniam też to, co już osiągnął - przyznał Polak.
Na papierze Włodarczyk nie miał mocniejszego przeciwnika, choć on ma nieco inne zdanie: - Pamiętajmy, że Portorykańczyk Francisco Palacios też był niewygodnym, mocno bijącym zawodnikiem.
Podopieczny trenera Fiodora Łapina nie boksował od dziewięciu miesięcy, ale nie widzi w tym problemu.
- Dla mnie to żaden kłopot, cały czas byłem w treningu i jestem bardzo dobrze przygotowany. Szczególnie muszę zwrócić uwagę na lewy sierpowy i hak ze strony Rosjanina. Ale jestem optymistą, chcę zachować pas czempiona - podkreślił Włodarczyk, bokser grupy Ulrich KnockOut Promotions.
W czwartek odbędzie się oficjalne ważenie, a w piątek wieczorem (ok. godz. 20 czasu warszawskiego) pięściarze wejdą do ringu. Sędzią będzie doskonale znany Włodarczykowi Belg Daniel Van de Wiele.

ah