Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PAP
Martin Ruszkiewicz 01.07.2013

Puchar Konfederacji: Brazylia - Hiszpania. "Za rok wrócimy po triumf w MŚ"

Piłkarze reprezentacji Hiszpanii nie załamują się wysoką porażką 0:3 z Brazylią w Rio de Janeiro w finale Pucharu Konfederacji.
Fernando Torres (L)Fernando Torres (L)PAP/EPA/FELIPE TRUEBA

Hiszpanie zgodnie podkreślają, że niedzielna porażka na słynnej Maracanie (spotkanie zakończyło się w nocy w poniedziałek czasu polskiego) była tylko wpadką, która kiedyś musiała się zdarzyć. Nie tracą wiary w swoje możliwości.

- Zdobyliśmy w ostatnich latach mistrzostwo świata i dwukrotnie mistrzostwo Europy. Zrobiliśmy coś historycznego, ponieważ wywalczyliśmy trzy ważne tytuły z rzędu. Za rok przylecimy do Brazylii po czwarty - podkreślił Fernando Torres.

W niedzielny wieczór podopieczni Vicente del Bosque mieli jednak niewiele do powiedzenia. Dwa gole dla gospodarzy zdobył Fred, a jednego Neymar. Wprawdzie Hiszpanie też mieli swoje sytuacje (np. Sergio Ramos nie wykorzystał rzutu karnego), ale gdyby nie świetna postawa bramkarza Ikera Casillasa, Brazylijczycy mogli wygrać znacznie wyżej.

Porażka z Brazylią zakończyła imponującą serię Hiszpanów 29 meczów bez porażki o punkty.

- Każdy myśli, że powinniśmy wygrywać każde spotkanie i każdy finał, ale to nie jest proste - stwierdził Torres, który wspólnie z Fredem został najlepszym strzelcem turnieju (pięć goli).

- Nie potrzebujemy żadnego budzika, porażki, aby odzyskać naszą motywację. Za rok wrócimy tutaj z zamiarem obrony mistrzostwa świata. Futbol jest piękny, bo zawsze daje szansę rewanżu. Natomiast po tym meczu potwierdziło się to, co wiedzieliśmy już wcześniej - nie będzie łatwo pokonać Brazylię na jej terenie - dodał.

Klasę "Canarinhos" docenił też pechowy wykonawca "jedenastki" Sergio Ramos.

- Musimy im pogratulować, ponieważ pokazali, że wiedzą, jak grać przeciwko Hiszpanii - przyznał piłkarz Realu. - Wygraliśmy wiele ważnych meczów i pewnego dnia nadszedł moment, kiedy nie udało się tego zrobić. Nie jesteśmy maszynami. Mamy czyste sumienie, daliśmy z siebie tyle, ile mogliśmy - dodał Ramos.

Finał Pucharu Konfederacji:

Brazylia - Hiszpania 3:0 (2:0)

Bramki: Fred (2, 47), Neymar (44).

Czerwona kartka: Gerard Pique (Hiszpania, 68).

Brazylia: Julio Cesar; Dani Alves, Thiago Silva, David Luiz, Marcelo; Paulinho (88. Hernanes), Luiz Gustavo, Oscar; Hulk (73. Jadson), Neymar, Fred (80. Jo).

Hiszpania: Iker Casillas; Gerard Pique, Sergio Ramos, Jordi Alba; Alvaro Arbeloa (46. Cesar Azpilicueta); Andres Iniesta, Xavi, Juan Mata (52. Jesus Navas), Sergio Busquets; Pedro, Fernando Torres (59. David Villa).

Sędzia: Bjorn Kuipers (Holandia).

Widzów: 73 531.

mr