Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PAP
Martin Ruszkiewicz 29.07.2013

Ekstraklasa: Korona - Wisła. "Biała Gwiazda" wygrywa rzutem na taśmę

W ostatnim meczu 2. kolejki Ekstraklasy Korona Kielce przegrała na własnym stadionie z Wisłą Kraków 2:3. Decydującą bramkę zdobył w doliczonym czasie gry Michał Chrapek z rzutu karnego.
Korona Kielce - Wisła KrakówKorona Kielce - Wisła Kraków PAP/Michał Walczak

Mecze między Koroną i Wisłą zawsze zaliczane są do gorących spotkań piłkarskiej ekstraklasy, ale tym razem swoje dołożyła pogoda. Ponad 35 stopni Celsjusza w cieniu pokazywały termometry w Kielcach w chwili, gdy na stadionie przy Ściegiennego w Kielcach rozległ się pierwszy gwizdek. Prawie dziewięciotysięczna kielecka publiczność nie mogła narzekać na nudę, ale na wynik - owszem. Bo Korona była bardzo blisko zwycięstwa. Jednak znów sprawdziło się stare piłkarskie powiedzenie, że niewykorzystane okazje się mszczą.

Mecz w swoim stylu rozpoczęli gospodarze. Piłkarze Korony od pierwszych minut narzucili wysokie tempo gry. Na listę strzelców bezskutecznie próbowali się zapisać m.in. Artur Lenartowski i Piotr Malarczyk. Plany żółto-czerwonych znalazły szczęśliwy finał w 33. minucie. Najpierw strzał Lenartowskiego obronił Miśkiewicz, chwilę bramkarz Wisły później nie miał szans, gdy dobijał Golański. Stadion oszalał. Na krótko. Wiślacy wyrównali, gdy na trybunach jeszcze trwało świętowanie pierwszej bramki. Po strzale Łukasza Garguły piłka rykoszetem odbiła się od Pavola Stano i wpadła do bramki Zbigniewa Małkowskiego. Od tego momentu podopieczni Franciszka Smudy zdecydowanie poprawili swą grę.

Po zamianie stron remis utrzymywał się jeszcze do 58. minuty, kiedy strzałem z dystansu popisał się Garguła, zdobywając drugą bramkę w tym spotkaniu. Upał na Arenie Kielc stawał się jednak coraz trudniejszy do zniesienia. W 68. minucie sędzia skorzystał ze swojego uprawnienia i zarządził krótką przerwę na uzupełnienie płynów. Wykorzystali ją trenerzy na przekazanie wskazówek co do dalszej taktyki. Szkoleniowiec Korony wyraźnie mobilizował zespół. Skutecznie.

Korona wyraźnie przyspieszyła. W 80. minucie po podaniu Golańskiego sytuację wykorzystał Paweł Sobolewski i wyrównał wynik strzałem głową. Była to bardzo potrzebna bramka dla zespołu gospodarzy, którzy niemal do końca starali się postawić kropkę i zatrzymać w Kielcach trzy punkty. Bliski tego był, już w doliczonym czasie gry, Przemysław Trytko. Ale strzelił prosto w bramkarza Wisły. Ta sytuacja zemściła się dosłownie chwilę później. Wiślanie przeszli do szybkiego kontrataku, pozostawiając daleko z tyłu większość zawodników Korony. Sytuacje próbował ratować Paweł Golański - sfaulował Łukasza Burligę w polu karnym. Sędzia bez wahania podyktował jedenastkę, którą pewnie wykorzystał Michał Chrapek.

Korona Kielce - Wisła Kraków 2:3 (1:1)

Bramki: 1:0 Paweł Golański (33), 1:1 Łukasz Garguła (35), 1:2 Łukasz Garguła (58), 2:2 Paweł Sobolewski (80), 2:3 Michał Chrapek (90+3-karny).

Żółte kartki - Wisła Kraków: Ostoja Stjepanović, Michał Nalepa.

Sędzia: Daniel Stefański (Bydgoszcz).

Widzów: 8 971.

Korona Kielce: Zbigniew Małkowski - Paweł Golański, Piotr Malarczyk, Pavol Stano, Tomasz Lisowski - Jacek Kiełb (61. Łukasz Sierpina), Vlastimir Jovanovic (75. Przemysław Trytko), Artur Lenartowski, Michał Janota (61. Mateusz Stąporski), Paweł Sobolewski - Daniel Gołębiewski.

Wisła Kraków: Michał Miśkiewicz - Gordan Bunoza, Arkadiusz Głowacki, Michał Nalepa, Paweł Stolarski - Patryk Małecki (90+2. Fabian Burdenski), Ostoja Stjepanović, Łukasz Garguła (60. Cezary Wilk), Michał Chrapek, Emmanuel Sarki - Rafał Boguski (76. Łukasz Burliga).

mr