Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
polskieradio.pl
Aneta Hołówek 08.08.2013

Legia - Molde: nie rozumiałem co śpiewali, ale takich fanów w Norwegii nie ma!

Legia Warszawa zremisowała z norweskim Molde 0:0 i awansowała do następnej rundy kwalifikacji do Ligi Mistrzów. - Legia miała bardzo dobry zespół i wspaniałych kibiców. Nie rozumiałem co śpiewali, ale podobało mi się to - powiedział po meczu Daniel Hestad.
Piłkarz Legii Warszawa Miroslav Radović (P) z kibicami fetuje awans do kolejnej rundy kwalifikacji piłkarskiej Ligi Mistrzów, po pokonaniu w dwumeczu norweskiego MoldePiłkarz Legii Warszawa Miroslav Radović (P) z kibicami fetuje awans do kolejnej rundy kwalifikacji piłkarskiej Ligi Mistrzów, po pokonaniu w dwumeczu norweskiego Molde PAP/Bartłomiej Zborowski
Posłuchaj
  • Relacja Andrzeja Janisza z meczu eliminacji Ligi Mistrzów Legia - Molde - część 1 (Jedynka)
  • Relacja Andrzeja Janisza z meczu eliminacji Ligi Mistrzów Legia - Molde - część 2 (Jedynka)
  • Relacja Andrzeja Janisza z meczu eliminacji Ligi Mistrzów Legia - Molde - część 3 (Jedynka)
  • Relacja Andrzeja Janisza z meczu eliminacji Ligi Mistrzów Legia - Molde - część 4 (Jedynka)
  • Relacja Andrzeja Janisza z meczu eliminacji Ligi Mistrzów Legia - Molde - część 5 (Jedynka)
Czytaj także

Legia Warszawa awansowała do kolejnej rundy eliminacji Ligi Mistrzów po dobrym, emocjonującym spotkaniu. Zawodnicy z Warszawy nie popełnili błędów z poprzedniego spotkania, dobrze weszli w mecz. Można powiedzieć, że kontrolowali spotkanie.

Więcej o meczu: >>> Liga Mistrzów: Legia - Molde. Zwycięski remis Legii Warszawa!

Piłkarze po meczu powiedzieli:
Tomasz Jodłowiec: "W całym dwumeczu zagraliśmy źle tylko w pamiętnej pierwszej połowie w Molde. Wiedzieliśmy, że ostatnio daliśmy im za dużo miejsca, dlatego wyszliśmy na murawę, stosując agresywny pressing. Dziś skupialiśmy się bardziej na naszych zadaniach, a nie na tym co robili rywale. Jedyne czego zabrakło to bramka. Mecz nie był łatwy, mieliśmy sytuacje - zwłaszcza w drugiej połowie - kiedy mogliśmy grać z kontrataku. Brakowało nam jednak ostatniego, kończącego podania. Trzeba być szczęśliwym z tego co już mamy, ale jutro jest kolejny dzień i trzeba myśleć o tym co będzie za dwa tygodnie. Marzy nam się awans do Ligi Mistrzów, jednak nie myślę na razie o rywalach w następnej rundzie".
Dusan Kuciak: "Dziś wszyscy musimy się cieszyć, gdyż nie jest łatwo awansować do czwartej rundy eliminacji Ligi Mistrzów. Mamy już zapewnioną grę w Lidze Europejskiej do końca grudnia, więc cieszmy się z tego. Z moją ręką jest wszystko ok. Była lekko stłuczona. Zobaczymy jak będę się czuł rano".
Miroslav Radovic: "Zeszło z nas to ciśnienie, które czuliśmy przed tym dwumeczem. Wykonaliśmy plan minimum. Mamy przed sobą dwa spotkania, które mogą nam dać awans, więc postaramy się zrobić wszystko, żeby Warszawa znów zagrała w Lidze Mistrzów. Dziś było dużo nerwów, ale taka jest piłka. Nie strzeliliśmy bramki, jednak nie zabrakło emocji. Wyciągnęliśmy wnioski z pierwszego spotkania i zagraliśmy bardzo dobrze, szczególnie z tyłu. W takich dwumeczach decydują detale i dla nas najważniejsza okazała się bramka zdobyta na wyjeździe. Teraz na spokojnie czekamy na kolejnego rywala. Jeśli zagramy na tyle, na ile nas stać, to możemy awansować. Zagramy bez presji, gdyż plan minimum już wykonaliśmy".
Ivica Vrdoljak: "Przez cały mecz zagraliśmy bardzo dobrze taktycznie. Trochę wypadliśmy z rytmu w drugiej połowie, ponieważ Molde utrzymywało się przy piłce. Chcieli żebyśmy podeszli do nich, aby nas skontrowali. Dziś liczy się awans. Nasza forma będzie rosła z każdym meczem. Dopiero od dziś możemy zacząć mówić o Lidze Mistrzów. Wydaje mi się, że będzie to bardzo dobry rok dla Legii".
Jakub Rzeźniczak: "Zagraliśmy bardzo dobrze i konsekwentnie przede wszystkim w defensywie. Wiedzieliśmy, jak dużo problemów sprawiło nam Molde w pierwszej połowie pierwszego meczu. Staraliśmy się dzisiaj poprawić słabe strony z tamtego spotkania i udało się. Ich drużyna nie mogła stworzyć sytuacji do zdobycia gola aż do końcówki meczu. Nie mieliśmy wiele okazji, ale wiedzieliśmy jaka jest stawka spotkania i osiągneliśmy nasz cel. W następnej rundzie marzy mi się gra z Celtikiem. Mają wspaniały stadion i znakomitych fanów".
Daniel Hestad (Molde): "Legia miała bardzo dobry zespół i wspaniałych kibiców. Nie rozumiałem co śpiewali, ale podobało mi się to. Nie mamy takich fanów w Norwegii. Tak krzyczący tłum jest inspiracją do gry, bardzo nas to motywowało. Co prawda nie słyszymy się z kolegami z drużyny, ale uważam, że to tak powinien wyglądać mecz. Teraz musimy skupić się na awansie do Ligi Europejskiej".

ah