Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PAP
Martin Ruszkiewicz 09.08.2013

Liga Europejska: prezes Śląska - mecze z Sevillą przejdą do historii

Kapitan drużyny, Sebastian Mila, komentując wyniki losowania 4. rundy kwalifikacji piłkarskiej Ligi Europejskiej, podchodzi do rywali z dużym szacunkiem. Piotr Waśniewski, prezes zespołu, wierzy w swój zespół w konfrontacji z FC Sevillą.
Sebastian MilaSebastian Mila slaskwroclaw.pl/Krystyna Pączkowska

W piątek w szwajcarskim Nyonie odbyło się losowanie par ostatniej rundy kwalifikacji. Wrocławianie zagrają z hiszpańską Sevillą. Innymi rywalami, na których mogli trafić, były: Eintracht Frankfurt, Standard Liege, FC Salzburg i duński FC Nordsjaelland.
- Euforia po wyeliminowaniu FC Brugge szybko opadła, gdy dowiedzieliśmy się, że w kolejnej rundzie trafimy na Sevillę. Z drugiej strony to fajnie, że będziemy mieli możliwość skonfrontowania się z tak wymagającym przeciwnikiem. Mam nadzieję, że uda nam się stworzyć emocjonujące widowisko i po raz kolejny sprawimy niespodziankę - podkreślił Mila, cytowany na oficjalnej stronie klubu.
Sevilla w poprzednim sezonie zajęła dziewiąte miejsce w hiszpańskiej ekstraklasie, ale dwa wyżej sklasyfikowane zespoły (Malaga i Rayo Vallecano) nie zostały dopuszczone przez różne instancje do rozgrywek LE. Największe w historii sukcesy Sevilli to zdobycie Pucharu UEFA (poprzednik rozgrywek LE) w 2006 i 2007 roku, a także Superpucharu Europy 2006.

Relacja i wypowiedzi po meczu FC Brugge - Śląsk Wrocław
Zdaniem drugiego trenera Śląska Pawła Barylskiego, Sevilla jest najtrudniejszym przeciwnikiem ze wszystkich klubów, które mogły stanąć na drodze wrocławskiej drużyny do fazy grupowej LE.
- Liga hiszpańska jest jedną z najsilniejszych na świecie. Wyszkolenie tamtejszych piłkarzy, tempo ich gry, skupienie się na ofensywie, to wszystko sprawia, że zespoły stamtąd są bardzo wymagającymi rywalami. Piłka jest jednak nieobliczalna. Musimy zrobić wszystko, by dobrze przygotować się do tego dwumeczu - dodał Barylski.

Prezes Śląska, Piotr Waśniewski, wierzy w swój zespół:

- Na pewno nie jesteśmy faworytem, ale mam nadzieję, że nasza rywalizacja z Sevillą przejdzie do historii polskiej piłki nożnej - powiedział prezes Śląska Wrocław Piotr Waśniewski oceniając losowanie 4. rundy kwalifikacji piłkarskiej Ligi Europejskiej.
- Trafiliśmy na światowej klasy przeciwnika. Z jednej strony cieszę się, że zagramy z tak renomowanym rywalem, ale szczerze mówiąc wolałbym, żebyśmy na takie zespoły trafili dopiero w fazie grupowej - podkreślił Waśniewski.
Prezes przyznał, że faworytem dwumeczu będą Hiszpanie.

- Ale moim zdaniem, choć może zabrzmi to banalnie, musimy powalczyć o zwycięstwo w tym dwumeczu. Mam nadzieję, że nasza rywalizacja z Sevillą przejdzie do historii polskiej piłki nożnej. Przed meczami z FC Brugge też nie dawano nam dużych szans, a tymczasem awansowaliśmy w dobrym stylu. Patrząc na ostatnie trzy lata uważam, że rozgrywamy obecnie nasze najlepsze spotkania w europejskich pucharach - dodał.
Jednym z najlepszych zawodników Śląska w meczach z belgijskim FC Brugge był Waldemar Sobota. W rewanżowym spotkaniu pomocnik zdobył dwie bramki i przypieczętował awans swojego zespołu do kolejnej rundy eliminacji.

- Po tych spotkaniach odnotowaliśmy większe zainteresowanie tym zawodnikiem ze strony skautów i menedżerów, ale żadne oficjalne oferty do klubu nie wpłynęły - zaznaczył Waśniewski.
Mecze Śląska z Sevillą odbędą się 22 i 29 sierpnia. Wrocławianie pierwsze spotkanie rozegrają na własnym stadionie.


psl