Liverpool FC - Manchester United: obrońca tytułu zatrzymany w Liverpoolu

Gospodarze odnieśli trzecie ligowe zwycięstwo w tym sezonie. Wcześniej wygrali ze Stoke City oraz Aston Villa. Każdy z tych trzech meczów kończył się wynikiem 1:0, a o sukcesie decydował gol Sturridge'a.
W niedzielę Anglik zdobył bramkę już w czwartej minucie. Trafił do siatki głową z bliskiej odległości. Asystę zanotował Duńczyk Daniel Agger, który zgrał mu piłkę po rzucie rożnym wykonywanym przez kapitana Stevena Gerrarda.
Sturridge ma na koncie pięć bramek w tym sezonie. Oprócz trzech w lidze, zdobył także dwie w Pucharze Ligi (z Notts County, 4:2 po dogrywce).
W doliczonym czasie gry wynik mógł podwyższyć Raheem Sterling, ale jego mocne uderzenie z kilkunastu metrów obronił hiszpański bramkarz Manchesteru David De Gea.
"Czerwone Diabły" także miały kilka sytuacji do zdobycia bramki. Przed szansą stawali m.in. Holender Robin van Persie, Portugalczyk Nani oraz Ashley Young. Ich strzały były jednak albo niecelne, albo dobrymi interwencjami popisywali się obrońcy lub belgijski bramkarz gospodarzy Simon Mignolet.
W zespole Liverpoolu zabrakło zawieszonego jeszcze w poprzednim sezonie za ugryzienie rywala w trakcie meczu Urugwajczyka Luisa Suareza, a w zespole z Old Trafford Wayne'a Rooneya. Anglik doznał kontuzji głowy w sobotnim treningu i być może nie wystąpi także w reprezentacji w spotkaniach eliminacji mistrzostw świata na Wembley z Mołdawią 6 września oraz cztery dni później z Ukrainą w Kijowie.

ah