Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PAP
Paweł Słójkowski 15.10.2013

Brazylia 2014: Anglia - Polska. Na Wembley zagramy jak u siebie

Przed meczem eliminacji MŚ w Brazylii Anglia - Polska okolice stadionu Wembley są całe w biało-czerwonych barwach. Wielu z kibiców nie ma jeszcze biletów, ale wciąż wierzy w ich kupno. Tak samo, jak w reprezentację Waldemara Fornalika.
Polscy kibice przed meczem Anglia - PolskaPolscy kibice przed meczem Anglia - Polska PAP/Radek Pietruszka
Posłuchaj
  • Tomasz Zimoch (PR1) - zapowiedź meczu Anglia - Polska na Wembley (IAR) 15.10.2013
  • Polscy kibice mają nadzieję na korzystny wynik na Wembley (IAR)
  • Angielscy kibice przed meczem z Polską. Tłum. "Być może na papierze jesteśmy faworytami, ale Polacy chcą się pożegnać z eliminacjami w dobrym stylu. To będzie nerwowy mecz. Musimy być ostrożni, bo macie napastnika i skrzydłowego, którzy grają w Borussi Dortmund. Udowodnili, że dobrze radzą sobie w meczach o najwyższą stawkę. Dobrze spisali się w o
Czytaj także

Na transmisję z meczu Anglia - Polska zapraszamy do radiowej Jedynki od godziny 21. Na stanowisku komentatorskim zasiądzie Tomasz Zimoch.

Brazylia 2014: Anglia - Polska (NA ŻYWO)

Brazylia 2014: Anglia - Polska. Tomasz Zimoch zaprasza na Wembley

- Jeśli Robert Lewandowski nie będzie musiał cofać się po piłkę kilkadziesiąt metrów, powinno być dobrze. Oczywiście pod warunkiem, że nie stracimy szybko jednej czy dwóch bramek, bo wtedy "popłyniemy" - przyznał pod stadionem kibic w biało-czerwonym szaliku, mieszkający od wielu lat w Anglii, w okolicach Plymouth.
Już pięć godzin przed meczem ze stacji metra Wembley Park, sąsiadującej z najsłynniejszym brytyjskim stadionem, wychodziły tłumy Polaków. Pierwszymi osobami, które spotykali po opuszczeniu dworca, byli miejscowi handlarze pamiątkami - polskimi flagami i szalikami. Ceny, odpowiednio, pięć i dziesięć funtów. Kto kupi - przepłaci. Kilkadziesiąt metrów dalej, w oficjalnym sklepie z pamiątkami, efektowny szalik z połączonymi barwami Polski i Anglii (oraz wyszytą datą meczu) kosztuje bowiem osiem funtów.
Polscy fani mają jednak większe zmartwienia.

- Szukam biletu, może ktoś sprzeda. Nie zdążyłem kupić tych droższych, po ponad 60 funtów. Innych już dawno nie było - przyznał kibic pochodzący z Konstancina, ale od roku pracujący w Londynie.
Takich jak on jest wielu.

- Ja mam bilet, ale kolega jeszcze nie - dodał inny z kibiców, który wspólnie ze swoim towarzyszem podróży przyleciał na mecz z Warszawy.
- Wynik? Mam nadzieję, że wygramy 2:0. Spotkania o honor z reguły nam dobrze wychodzą - podkreślił.
Nieopodal zainstalowano tablicę elektroniczną, na której wyświetlane są istotne komunikaty, przede wszystkim "tickets sold out" (bilety wyprzedane). Tam również pojawiają się informacje, w którą stroną kibice mają się kierować na trybunach. Oczywiście ci, którzy mają wejściówki.
- Słyszałem, że ma być nas 20 tysięcy, ale znając życie, pewnie będzie dwa razy więcej - przyznał kolejny z polskich fanów. Nie wiadomo, czy tylu sympatyków w biało-czerwonych barwach rzeczywiście pojawi się na trybunach, ale w okolicach Wembley - na pewno.
Angielska prasa od kilku dni jest pełna respektu dla reprezentacji Fornalika, choć jego zawodnicy nie mają już szans awansu i zajmą prawdopodobnie czwarte miejsce w grupie. Wspomnienie remisu 1:1 z 1973 roku pozostaje jednak dla miejscowych mediów ważniejsze niż wiele późniejszych zwycięstw nad Polakami.
Mniej rozterek mają bukmacherzy, którzy zresztą przygotowali kilka oryginalnych zakładów. W jednym z punktów, np. na Great Portland Street, za 10 postawionych funtów można zarobić aż 290. Stanie się tak, jeśli - zgodnie z przyjętym zakładem - pierwszą bramkę w meczu zdobędzie napastnik Liverpoolu Daniel Sturridge, a gospodarze wygrają 2:1.
Z kolei plakat na witrynie punktu bukmacherskiego na Commercial Road (i w kilku innych miejscach) zachęca do postawienia na zwycięstwo Anglii 3:1. Stawka wynosi 12-1, czyli za jednego funta można zarobić dwunastokrotnie więcej. Kolejka klientów całkiem spora...
Początek spotkania o godz. 21 czasu polskiego. Tylko zwycięstwo zapewni Anglii pierwsze miejsce w grupie H i bezpośredni awans na mundial.

Brazylia 2014: Europa na finiszu kwalifikacji. Nie tylko Anglia - Polska (ZAPOWIEDŹ)

ps