Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PolskieRadio 24
Jakub Wacławski 03.02.2014

Przetargi: nie tylko cena

W rozstrzyganiu przetargów publicznych w Polsce cały czas najważniejszą rolę odgrywa cena za jaką firmy przystępujące do konkursu są w stanie zaoferować swoje usługi.
Przetargi: nie tylko cenaflickr.com/wulfmachine
Posłuchaj
  • 03.02.14 Tomasz Schimanek i Jacek Ostrowski o przepisach dotyczących zamówień publicznych

W praktyce, prawie żadnego znaczenia nie ma to, czy oferta danej firmy pozytywnie wpłynie na społeczność lokalną, zmniejszy bezrobocie czy wpłynie na aktywizację osób wykluczonych. Ministerstwo Pracy i Urząd Zamówień Publicznych, przy wsparciu Instytutu Spraw Publicznych i Fundacji Funduszu Współpracy, chce zmienić ten stan rzeczy, proponując zmianę ustawy o zamówieniach publicznych w taki sposób, aby firmy, które umieszczają w swojej ofercie tak zwane „klauzule społeczne”, były premiowane w przetargach.

Kilka zasad

– Jedna z klauzul społecznych traktuje o tym, że zamawiający może ograniczyć postępowanie wyłącznie do podmiotów, które zatrudniają wśród pracowników powyżej 50 procent osób niepełnosprawnych; druga – o tym, że zamawiający może uzależnić realizację zamówienia od pewnych warunków. Takim warunkiem może być zatrudnienie przy realizacji zamówienia osób, które mają trudniejszy dostęp do rynku pracy. Może to być też konieczność utworzenia funduszu szkoleniowego, który przeznaczony jest na finansowanie szkoleń pracowników – wyjaśnił Tomasz Schimanek z Instytutu Spraw Publicznych.

– Chcemy pokazać, że warto stosować klauzule społeczne. Chcemy również uczyć, jak je pisać, gdyż, niestety, obecnie nie są one zbyt często stosowane. – podkreślił Jacek Ostrowski z Fundacji Fundusz Współpracy.

Prestiż i trend

Apel o stosowanie klauzul społecznych powinien być skierowany przede wszystkich do samorządów.

– Jest to bowiem największa grupa zamawiających. To jednak narzędzie otwarte do wszystkich podmiotów, które są zobowiązane do stosowania prawa o zamówieniach publicznych. Grupa ta jest bardzo szeroka – powiedział Jacek Ostrowski. – Chcemy przekonać tych, którzy decydują – wójtów, burmistrzów i prezydentów, że jest to korzystne nie tylko dla lokalnej społeczności, lecz jest to także prestiż dla nich samych: pokazują, że podążają za nowymi trendami.

PR24/Anna Krzesińska