Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PolskieRadio 24
Paweł Jakubicki 20.09.2013

Kryzys – kiedy odczujemy jego koniec?

Kiedy amerykański bank Lehman Brothers ogłosił upadłość, na giełdzie w USA wybuchła panika. Według wielu ludzi właśnie to wydarzenie zapoczątkowało tzw. kryzys finansowy, który rozprzestrzenił się na cały świat.
Kryzys  kiedy odczujemy jego koniec?flickr/Gerard Van der Leun
Posłuchaj
  • 20.09.13 Marek Zuber o kryzysie ekonomicznym

Po upadku Lehman Brothers pojawiały się głosy, które negowały globalny charakter kryzysu. Często przywoływano Chiny lub Brazylię jako dowód, że nie wszystkie państwa zostały dotknięte problemami wynikającymi z zapaści ekonomicznej. Kraje te, mogłoby się zdawać, dobrze odpierały kryzys, ale zaistniała sytuacja dotyczyła również ich.

- Absolutnie był to kryzys globalny. Jeżeli Chiny z 11-12 proc. wzrostu gospodarki spadły na 5 proc., to nie można tego inaczej nazwać niż potężnym kataklizmem. Państwo Środka produkowało tańsze przedmioty, niekoniecznie dobrej jakości, ale w dobie kryzysu ludzie szukali przede wszystkim tanich produktów. Lehman Brothers staje się symbolem tego kryzysu. Istotnym elementem tąpnięcia gospodarczego był wielki rozwój rynku instrumentów pochodnych. Gdyby ich nie było, nie zaistniałby kryzys w takiej skali – wyjaśniał w PR24 Marek Zuber, ekonomista.

Nie spodziewano się upadku Lehman Brothers, a tym bardziej tak wielkiego kryzysu w związku z tym. Rynek finansowy to bardzo złożony twór, powiązany szeregiem zależności pomiędzy poszczególnymi instrumentami finansowymi. W Polsce premier Donald Tusk ogłosił, że Polska odparła kryzys, mimo wielkiego długu publicznego.

- Zadłużenie Polaków nie jest problemem makroekonomicznym, ponieważ indywidualnie są oni o wiele mniej zadłużeni niż obywatele innych państw. Przed kryzysem Polskę uchronił wyjątkowo zdrowy system bankowy, ponieważ nie ma kredytobiorców z kłopotami. Poza tym Polsce nie wolno było inwestować w potencjalnie ryzykowne przedsięwzięcia – tłumaczył Gość PR24.

Kryzys nie jest pojęciem ekonomicznym, lecz psychologicznym i miał miejsce również w Polsce, ponieważ wyraźnie spadła konsumpcja, a także wzrosło bezrobocie. Natomiast w przeciwieństwie do innych państw w Polsce nie miała miejsca recesja. Polska powoli odnotowuje wzrost gospodarczy, jednak poprawę sytuacji obywatele odczują najwcześniej za rok.

PR24/Grzegorz Maj

tagi: