Dokładnie 4 lata temu doszło do jednej z większych katastrof w dziejach energetyki atomowej – awaria w elektrowni w japońskiej Fukishimie. Po wielu dniach sytuację opanowano i mogłoby się wydawać, że atom nie będzie już postrzegany jako bezpieczna i pewna energia. Okazuje się jednak, że udział elektrowni jądrowych w światowej produkcji energii wciąż rośnie.
Prof. Jacek Jagielski nie ma wątpliwości, że energetyka jądrowa jest przyszłością świata.
– Musimy zdać sobie sprawę, że kończą się węgiel, ropa i gaz. To surowce potrzebne także w przemyśle chemicznym. Natomiast z uranu nie wytworzy się nic innego jak prąd. Jeżeli porównamy obiektywne dane, to jest to najbardziej rozsądne i ekologiczne źródło energii – mówił specjalista z Narodowego Centrum Badań Jądrowych.
Gość Polskiego Radia 24 stwierdził, że inwestowanie w odnawialne źródła energii jest nieopłacalne. Wytworzona za pomocą paneli słonecznych lub wiatru energia nie jest wystarczająca, a instalacje do jej produkcji bardzo kosztowne w budowie i utrzymaniu.
– Istnieje wskaźnik Energy Investment, który pokazuje ile energii musimy włożyć, żeby otrzymać konkretną jej ilość. Jeśli współczynnik wynosi 1, to tyle samo otrzymujemy, ile wkładamy i nie ma to sensu. Odnawialne źródła energii mieszczą się poniżej 2, a próg opłacalności wynosi 9. Nie jestem przeciwny energii odnawialnej, ale w Polsce nie mamy warunków dla jej wdrażania – powiedział prof. Jacek Jagielski.
Polskie Radio 24/gm