Obecnie w kraju działa 14 Specjalnych Stref Ekonomicznych. Plan zakłada, że każda gmina, a nie tylko tereny inwestycyjne, będzie mogła stać się strefą inwestycyjną. Preferencje podatkowe będą uzależnione od: lokalizacji inwestycji, ich charakteru oraz jakości tworzonych miejsc pracy. Szczególnie cenione mają być te, które przełożą się na rozwój gospodarczy kraju i regionu. Ministerstwo Rozwoju zakłada, że jego koncepcja zwiększy atrakcyjność inwestycyjną Polski.
W ocenie dr Starczewskiej-Kszysztoszek, możemy mieć wątpliwości co do tego, „że o tym, czy inwestycje powinny być kwalifikowane jako te, które będą objęte ulgami podatkowymi będą decydować urzędnicy”. – To jest złe. Z całym szacunkiem, urzędnicy maja swoje fantastyczne kompetencje, ale trudno będzie im ocenić, czy dana inwestycja jest potrzebna czy nie – wskazywała. Gość podkreśliła również, że pewien błąd popełniono już na samym początku tworzenia w Polsce SSE. – Powiedzieliśmy, że naszym celem przyciągania inwestycji było tworzenie nowych miejsc pracy. My powinniśmy powiedzieć: dajemy wszystkie przywileje, gdy twoje inwestycje są inwestycjami w innowacje – zaznaczyła.
Dr Przemysław Kwiecień przekonywał, że „od 30 lat mamy gospodarkę rynkową i to dzięki niej jesteśmy tu, gdzie jesteśmy”. Tymczasem pojawiają się pomysły, które „dryfują nas w tę stronę, gdzie wszystko ustala wszechwiedzący rząd, co nie jest dobre w sferze gospodarczej”. – Tu jest największe zagrożenie. Stopa inwestycji jest bardzo niska, a minister postawił sobie za cel podniesienie jej znacząco, i chce rezultatów, uważa, że musi działać. Natomiast pytanie o drogę do tego celu, czy tworzymy dobre warunki do gospodarowania dla wszystkich przedsiębiorców. Tutaj minister trochę ugrzązł, jeśli chodzi o Konstytucję dla biznesu – zauważył.
Według Krzysztofa Wołowicza, pomysł wart jest rozważenia, ale widać też pewne negatywy. Pierwszym jest kwestia urzędnicza, drugim to, jak zwolnienia podatkowe wpłyną na dochody budżetowe. – Inwestorzy kierują się swoim racjonalnym oglądem sytuacji, niekoniecznie musi tak być, że jak Polska obniży opodatkowanie, napłyną inwestycje. Kwestia obsługi prawnej też wydaje się istotna, inwestorzy będą kierowali się tym, gdzie jest prawo przyjazne, gdzie szybko mogą sprawy urzędowe załatwiać, u nas to wyraźny problem – tłumaczył.
Więcej w nagraniu.
Gospodarzem programu był Wojciech Surmacz.
Polskie Radio 24/ip
Rządy Pieniądza w Polskim Radiu 24 - wszystkie audycje
____________________
Data emisji: 07.09.2017
Godzina emisji: 9:11