Jak podkreślał na naszej antenie Marcin Roszkowski, węgiel nie jest nieskończonym surowcem i w kolejnych latach, m.in. z tego względu, będzie brakowało mocy wytwórczych. – Fizycznie kończy się węgiel brunatny. Takie kopalnie, jak Bełchatów czy Turów mają swoje ograniczenia (…). Muszą powstać nowe moce produkcyjne. W większości będą to pewnie inwestycje gazowe, ze względu na rozbudowę infrastruktury, a także rozwój energetyki wiatrowej – wskazywał ekspert. Zdaniem gościa PR24, mało prawdopodobne jest natomiast powstanie elektrowni jądrowej. – Nie zdążymy wybudować elektrowni na czas, kiedy będziemy jej potrzebować. Trzeba było zacząć budowę już na początku rządów PO-PSL – oceniał.
Zdaniem dra Artura Bartoszewicza, prace dotyczące rozwoju energetyki atomowej są zbyt opieszałe. – Nadal prowadzone są konsultacje, nie ma też np. decyzji dotyczącej tego, kto będzie nas wspierał technologicznie. Tymczasem, takie inwestycje wymagają naprawdę wiele czasu – mówił ekonomista z SGH. Marek Zuber z kolei zauważył, że w kwestii budowy elektrowni jądrowej potrzebny jest bardzo szeroki konsensus polityczny. – Jeżeli nie zdecydujemy się, jaką technologię chcemy wykorzystywać, nie będziemy w stanie powiedzieć, jakie będą koszty budowy elektrowni. To może być kwota od 25 do 60 miliardów złotych, rozłożona na lata. Dlatego ogólnopolityczna zgoda jest konieczna – pointował ekspert.
Więcej w całej rozmowie.
Gospodarzem audycji był Wojciech Surmacz.
Polskie Radio 24
Rządy Pieniądza w Polskim Radiu 24 - wszystkie audycje
_________________
Data emisji: 8.09.17
Godzina emisji: 9.13